"W świecie istnieje świętość lub nieczystość.
Stany pośrednie wynikają wtedy,
kiedy był w świętości i właśnie upada w nieczystość
lub jest nieświadomy swojej nieczystości i nazywa to "świętość".
W duchowym świecie nie ma cząstkowych właściwości,
W duchowym albo coś jest, albo czegoś nie ma.
Nie można być w połowie świadomym."
"Zawsze, w każdej chwili,
dąż do pełnej harmonii Twoich myśli,
słów i czynów.”
- Mahatma Gandhi
- Mahatma Gandhi
Jedna z hinduskich legend mówi o tym,
że na początku wszystkiego istniał jeden ocean świadomości,
który któregoś dnia postanowił się podzielić na niezliczone cząstki,
aby poznać samego siebie.
Tak o to pojawić miał się zamieszkany przez nas wszechświat, no i jego cuda.
Ostatnie odkrycia fizyki kwantowej wskazują na to, że rzeczywistość jest iluzją.
Gdy mamy taki stan świadomości to nasze życie staje się jak bajka,
W której czynnie bierzemy udział, kiedyś świadomie, a za to potem,
Nie wiem, czy celowo, czy przypadkowo, zapomnieliśmy o drugiej.
Gdyby naszą zapomnieć, to już stamtąd,
Widziałoby się tą jak teraz oglądamy TV.
Pewnie tak też oglądają nas ci tzw. komiczni bliźniacy,
A gdyby teraz widzieć światy oba, to byłoby jak dawniej,
Wejść stamtąd w delfina i cieszyć się pocałunkiem swoim,
Niby samego siebie, ale w innej postaci równoległych światów.
Stamtąd wejść tu świadomie, a potem zapomnieć tutaj,
To już nie jest trudno, gorzej w przypadku odwrotnym,
Tego wdechu wszechświata, w procesie zwijania iluzji.
Tak jak wejść do pokoju amnezji jest i może łatwe,
Trudniej z niego wyjść, jak Alicji z Krainy Czarów,
Równie trudno sobie uzmysłowić własny hologram,
A jeszcze trudniej znaleźć drogę do serca własnego,
Stamtąd zobaczyć oba światy razem świadomością!
W której czynnie bierzemy udział, kiedyś świadomie, a za to potem,
Nie wiem, czy celowo, czy przypadkowo, zapomnieliśmy o drugiej.
Gdyby naszą zapomnieć, to już stamtąd,
Widziałoby się tą jak teraz oglądamy TV.
Pewnie tak też oglądają nas ci tzw. komiczni bliźniacy,
A gdyby teraz widzieć światy oba, to byłoby jak dawniej,
Wejść stamtąd w delfina i cieszyć się pocałunkiem swoim,
Niby samego siebie, ale w innej postaci równoległych światów.
Stamtąd wejść tu świadomie, a potem zapomnieć tutaj,
To już nie jest trudno, gorzej w przypadku odwrotnym,
Tego wdechu wszechświata, w procesie zwijania iluzji.
Tak jak wejść do pokoju amnezji jest i może łatwe,
Trudniej z niego wyjść, jak Alicji z Krainy Czarów,
Równie trudno sobie uzmysłowić własny hologram,
A jeszcze trudniej znaleźć drogę do serca własnego,
Stamtąd zobaczyć oba światy razem świadomością!
" Jeden z założycieli teorii kwantowej, Niels Bohr uważał,
że kwanty nie są rzeczywistymi podmiotami tylko zapisem matematycznym fal,
które mają postać cząsteczek tylko w wyniku ich bezpośredniej obserwacji.
Innymi słowy, jeśli patrzymy na kwanty istnieją jako materia,
ale jak nie patrzymy wracają do postaci fali. "
Zgadzam się z tym całkowicie jak mi podpowiada intuicja,
A ona jest sygnałem z tamtej strony i tak potwierdzającym,
Że nasze życie to hologram, gdy skupiasz uwagę tworzysz,
Gdy przestajesz, staje się chwilową falą, czyli jakąś iluzją.
Kto wie, czy nie torusem jednym w drugim, jak Matrioszka,
I w każdą stronę wyobraźni, trwalszą, gdy więcej tak myśli,
Chylącą się do upadku jako do fali powstającej bez uwagi...
Torusa...
To nasza uwaga załamuje tą gładką powierzchnię fali torusa,
Wtedy powstaje rzeczywistość atomowa fuzja iluzji cząsteczek,
W zależności od mocy i zainteresowanych nią obiektów trwale,
Jednak całe nasze życie jest tuż przed zmianą w falę jak rozkładu,
Jest to w tak nieprawdopodobnie małym czasie, że nie zauważamy.
Mam wrażenie, a raczej pewność, że da się coś wiedzieć naszymi oczami,
Kiedy leżąc oglądam jasne niebo otwartymi oczami i spojrzę jak na boki,
To widzę w głębi obrazu tak jak w kinie w okularach 3D takie jasne błyski.
Sam zastanawiałem się, czy są podobne do ekranu jaśniejącego bez wizji,
Za to różnica jest taka, że one są płaskie w 2D, a te co widzę są już w 3D,
Głębia jest tą różnicą, a podobieństwem znikanie i pojawianie się na krótko.
"Wszystko zależy od świadomości człowieka.
Czuje się ograniczonym, albo nie znającym granic,
związanym lub wolnym, zależnie od tego jakie tworzy myśli".....
że kwanty nie są rzeczywistymi podmiotami tylko zapisem matematycznym fal,
które mają postać cząsteczek tylko w wyniku ich bezpośredniej obserwacji.
Innymi słowy, jeśli patrzymy na kwanty istnieją jako materia,
ale jak nie patrzymy wracają do postaci fali. "
Zgadzam się z tym całkowicie jak mi podpowiada intuicja,
A ona jest sygnałem z tamtej strony i tak potwierdzającym,
Że nasze życie to hologram, gdy skupiasz uwagę tworzysz,
Gdy przestajesz, staje się chwilową falą, czyli jakąś iluzją.
Kto wie, czy nie torusem jednym w drugim, jak Matrioszka,
I w każdą stronę wyobraźni, trwalszą, gdy więcej tak myśli,
Chylącą się do upadku jako do fali powstającej bez uwagi...
Torusa...
To nasza uwaga załamuje tą gładką powierzchnię fali torusa,
Wtedy powstaje rzeczywistość atomowa fuzja iluzji cząsteczek,
W zależności od mocy i zainteresowanych nią obiektów trwale,
Jednak całe nasze życie jest tuż przed zmianą w falę jak rozkładu,
Jest to w tak nieprawdopodobnie małym czasie, że nie zauważamy.
Mam wrażenie, a raczej pewność, że da się coś wiedzieć naszymi oczami,
Kiedy leżąc oglądam jasne niebo otwartymi oczami i spojrzę jak na boki,
To widzę w głębi obrazu tak jak w kinie w okularach 3D takie jasne błyski.
Sam zastanawiałem się, czy są podobne do ekranu jaśniejącego bez wizji,
Za to różnica jest taka, że one są płaskie w 2D, a te co widzę są już w 3D,
Głębia jest tą różnicą, a podobieństwem znikanie i pojawianie się na krótko.
"Wszystko zależy od świadomości człowieka.
Czuje się ograniczonym, albo nie znającym granic,
związanym lub wolnym, zależnie od tego jakie tworzy myśli".....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz