Nie wiem tylko, czy to
dawne pisklę, czy matka,
Pokiwał na balkonie
charakterystycznie ogonem,
Pisnął i odleciał, tak
jak gdyby powiedział dziękuję!
Teraz to ja jestem w
kropce, czy za to, że nie dokarmiałem,
Tak jak mój pierwszy
towarzysz suchym chlebem, to pisklę,
Które po reprymendach
matki musiałem pogonić w krzaki,
Czy to było upomnienie z
jego strony, że nie dałem mu chleba?
Nie dowiem się prawdy,
choć wolę wierzyć, że to była matka,
Bo wiem, że nie należy
psuć dzieci łatwą i nie zdrową zdobyczą!
Chyba już też żegnają się ze mną te moje ulubione jeżyny,
Są coraz kwaśniejsze i
mizerniejsze z wyglądu no i smaku…
Wczoraj dostałem nauczkę
z góry, bo laptop się spowolniał,
Strony się zawieszały, a
łączność była z Internetem doskonała.
Więc w końcu go
wyłączyłem i poszedłem do pokoju, a tam,
Już czekała na mnie
wiadomość, że czeka mnie badanie echa!
Podziękowałem ‘Górze’
za taką troskliwość i moje gapiostwo,
Zawsze staram się czytać
znaki, bo skądinąd to na moim ekranie!
Tak powoli zbliżam się
do końca pobytu i nie zaspokoiły mnie rewelacje,
Dotyczące mylnych ścieżek
po których wodzą nas za tzw. nos Archonci.
Mam zamiar, a właściwie
już to zrobiłem i wybrać sobie ścieżkę zdrowia,
Nić równoległą do
mojej, tą z przed zawału i depresji i nałożyć na obecną!
Jak zacznę się odmładzać
i zdrowieć do wieku trzydziestolatka,
Zaraz wszystkim wam
ogłoszę i opiszę efekty z aktualnym foto.
Czemu mamy nie uwierzyć,
że to nie będzie jeszcze jedna bajka?
Chyba Jezus powiedział,
że będziemy czynić większe niż On cuda!
Może to i dobrze, że w
pokoju nie mamy Internetu,
Bo zmusza mnie do wyjścia
na krótki spacer do klubu,
Tam przy lampce
bezalkoholowego piwa czas szybko leci.
Jutro to już ostatni
dzień zabiegów i masażu wspaniałego,
Nie wiem jak się bez
niego obejdę, chyba, że żona… wróci.
Pogodę tego lata mieliśmy
wspaniałą, no i zgodnie z ich zapowiedziami,
Tylko z tym wzrastającym
spokojem jest nieco inaczej, - ta groźba Syrii..
Podobno w Egipcie
najwięcej wcielonych młodych duchów już rozrabia,
Sam nie wiem, nie zajmuję się
już od dawna polityką - skłócania Polaków!
http://wolnaplaneta.pl/terra/2013/09/09/04-09-2013-nowe-wyjustowanie-podniesienia-babaji/
Wracam już, więc zrobiłem i powiedziałem, co miałem do powiedzenia,
Odpowiednich ludzi spotkałem tam, gdzie spotkać ich miałem i mówiłem,
To co miałem im w danej chwili do powiedzenia, to czas Armagedonu....
http://wolnaplaneta.pl/terra/2013/09/09/04-09-2013-nowe-wyjustowanie-podniesienia-babaji/
Wracam już, więc zrobiłem i powiedziałem, co miałem do powiedzenia,
Odpowiednich ludzi spotkałem tam, gdzie spotkać ich miałem i mówiłem,
To co miałem im w danej chwili do powiedzenia, to czas Armagedonu....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz