Podobno oczy są wrotami duszy, a w nich odbijamy rzeczywistość iluzji,
By w promieniach słońca cokolwiek zobaczyć musi padać nań strumień,
I odbijać się od niego, aby potem biec i tak z powrotem do naszego oka.
Fizyka kwantowa to potwierdza i metafizyka naszych starożytnych przodków,
Więc czemu ta materia jest tak twarda, że przynosi guza mojej biednej głowie?
To zadziwiające jak potwornie musimy być potężni by ją tak zagęszczać z energii,
Aby potem w taki świat próbować wejść i żyć w jej ograniczeniach możliwości?
Żeby energia płynęła w obie strony muszą być co najmniej dwa obiekty,
Obserwator i obiekt zainteresowania oddalone od siebie no i w kontakcie,
Nie tylko wzrokowym dwoistości naszych oczu, ale i emitera energii serca!
To z serca wychodzi energia tworząca projektor naszego ekranu rzeczywistości,
A potem patrzymy na niego dwojgiem naszych oczu dzieląc go na dwoistość natury,
Tak powstaje rozszczepiony obraz iluzoryczny wszystkiego co widzimy, jak z zezem.
Kiedy przestajemy zezować na niego i podążać środkiem ścieżką równowagi,
Wtedy staje się właściwy w odwiecznej prawdzie stworzony przez obraz serca!
Kiedy dalej jedziemy poboczem naszej szerokiej drogi,
Zahaczamy o fałszywy obraz naszej rzeczywistości bytu,
Tworząc pętle czasoprzestrzenne i jak zakola strumienia,
Zbaczające z prawdziwej drogi doświadczeń i wydarzeń.
Gdy płyniemy zgodnie z głównym nurtem rzeki tu rozwoju,
Wracamy na prawdziwą ścieżkę rozwoju samego ducha,
Jest nas teraz dwóch i mamy płynąć na jednej fali wzrostu,
Duch pewnie idzie jak rodzic, czasami zagarniając dziecko,
Ale tylko w najwyższej fazie zagrożenia życia ciała i umysłu,
Nie może się wtrącać do wszystkiego bo musi zachować wolę.
Więc żyjmy tą chwilą, bo nigdy już nie wróci,
Podobnie jak wszystko co stworzone z bytu,
Życie teraz jest jedno i nigdy się nie powtórzy,
Może się tylko zmieniać i co do naszych myśli!
Nie powtarzalność jej wpisana jest w naturę,
Nie ma takich samych płatków śniegu i myśli!
Pozostałe zmysły te smaku, zapachu i dotyku,
Są jedynie małym dodatkiem do naszych oczu!
Podobnie jak wszystko co stworzone z bytu,
Życie teraz jest jedno i nigdy się nie powtórzy,
Może się tylko zmieniać i co do naszych myśli!
Nie powtarzalność jej wpisana jest w naturę,
Nie ma takich samych płatków śniegu i myśli!
Pozostałe zmysły te smaku, zapachu i dotyku,
Są jedynie małym dodatkiem do naszych oczu!
Czy to ma jakieś znaczenie dla nas kim jest Saint Germain, czy vel Adamus?
Chyba żadnego liczą się tylko słowa i wyrażone intencje, a interpretujmy sami!
Chyba żadnego liczą się tylko słowa i wyrażone intencje, a interpretujmy sami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz