poniedziałek, 5 sierpnia 2013

FREEDOM


FREEDOM

Freedom is being who I am
and not what others expect me to be.

It includes my freedom to decide
Where I want to be at all times.

Freedom is to think what I think
and not necessarily what you should feel,
or what others have felt,
or what they expect me to feel.

Freedom is to run the risk
I decide to run,
provided you are willing
to address myself to such risk costs.

Freedom is out into the world to seek
I think what I need,
live instead of waiting
another gives me permission to get ...


Just to add that has not been said ...
We have the gift and the right to freedom ...
Freedom to think, to feel, to express
freedom to choose.


To choose what they think, what they feel.
Yes, we can choose how we feel too.
Sometimes we can not choose what happens to us, but
we can choose what we do with that.


The sense of freedom, like any other, is not transferable
but I invite you to take a deep breath ... all the air is for you ...
look at the sky ... huge, awesome ... all for you ..
're free ...


Even if you're in the office, or doing something you do not like,
CHOOSING you, you're making use of your freedom.


'Think.
It feels different when we realize
that everything that happens to us
is the result of our choices ...

anonymous


Wolność nie decyduje za mnie
To ja decyduję, a nie inni...

Wolność jak i myśl tu o niej,
Musi pochodzić ode mnie,
Nie koniecznie i od innych...

Kiedy los popędza do czynu,
To ja decyduję, jak i dokąd!

Wolność jest wtedy tu pełna,
Gdy sam dokonuję wyboru,
I nie popycha mnie do tego,
Zewnętrzna sugestia innych.

Możemy wybierać to co inni myślą,
Podobnie to co czują razem z nami,
Ale to jest nasz wybór i to suwerenny! 

Nie można przenieść tej wolności na innych,
Można dać ją im teraz własnym przykładem,
Nawet wtedy gdy zmuszają nas okoliczności,
Można wtedy wziąć głęboki oddech wolności!

To ja, /nie anonymous /

 

http://nowadroga.webnode.com/news/a02-08-2013-dojrza%C5%82-ju%C5%BC-czas-archanio%C5%82-micha%C5%82/?utm_source=copy&utm_medium=paste&utm_campaign=copypaste&utm_content=http%3A%2F%2Fnowadroga.webnode.com%2Fnews%2Fa02-08-2013-dojrza%25c5%2582-ju%25c5%25bc-czas-archanio%25c5%2582-micha%25c5%2582%2F


"Zaczął się czas najpotężniejszych 
i najbardziej epokowych łańcuchów Wydarzeń, 
jakie kiedykolwiek miały miejsce na Ziemi."

 "Dojrzał już Czas!"

"Zniszczenie, Nowo-narodzenie i Przybycie.
Połóżcie Wasze Życie w rękach Boga. Jest na to Czas.
Zaufajcie i wiedzcie: Wy odziedziczycie to do czego macie prawo.
Nikt nie będzie traktowany poniżej swojej wartości i każdy zbierze swoje Plony".


Ja Jestem
ARCHANIOŁ MICHAŁ


To mocne, dość i znamienne przekazanie, proste i szczere,
Jak instrukcja obsługi przejścia, jak prosty rozkaz żołnierski.

Myślę, że szczerze przedstawia sytuację opisywaną wcześniej,
Jak statku dobijającego do portu z załogą, gotową i nie gotową,
Do dalszego rejsu, gdzie część wysiądzie, a inni popłyną dalej....

Dojrzały majtek tak spokojnie dobije do portu i da tego dobry przykład,
Mniej dojrzały będzie cierpiał strach, oraz chwilową udrękę ciała i ducha,
Nie wiem, czy potem rozejdą się nasze drogi, jedni wylądują, czy popłyną,
Przecież to nie ważne, bo sprawiedliwe i dla wszystkich wg zasług wibracji!

Wiem, że będzie to miało związek, z tym co mi pokazano teraz i z pyłkiem,
Kto go zachował i zdobył jeszcze więcej, to będzie tam gdzie być powinien.
Jak rozumiem tu i teraz byliśmy w tej iluzji wymieszani ze sobą dla tej próby!


Anthony de Mello radzi...


"Możesz oddać wszystkie swoje dobra, by pomóc biednym, 
i wydać swoje ciało na spalenie, a nie mieć absolutnie miłości.
Zachowaj swoje dobra, a odrzuć swoje „ja”.
Nie pal ciała; spal swoje ego.
A miłość wypłynie sama."

Anthony de Mello

Czyżby to "pozostanie w spokoju i odczekanie" to był test dla mnie,
Jaki zdałem w szpitalu kilka dni temu i przygotowanie do wydarzeń?
Jeśli tak, to nie ma się czego obawiać, trzeba patrzeć na to z lotu ptaka,
A wydarzenia popłyną same i we właściwym, dobrym kierunku i skutku!

 

 Dlatego też nie spodziewaj się tego co inni będą tu mieli,
Każdemu z nas WJ przypomni to, co sami zakopaliśmy,
Przed samym sobą i głęboko przesłaniając iluzją innych.

Ja też już nie widzę i nie muszę oglądać, co mi zasłona odsłoniła,
Mam teraz czekać w spokoju ducha i ciała co przyjdzie nowego,
Widocznie udało mi się uwolnić, to co zostawiłem w Atlantydzie,
Miałem taki obraz podwodnych jej obiektów i tak jak i z Egiptu,
Oświetliłem uwalniając stamtąd pozostawiony srebrno-złoty pyłek.

Pozostałe te obrazy dotyczyły głównie środowiska flory i fauny,
Ale czy na tym koniec, nie wiem, los będę już oglądał spokojnie.
Widocznie to im najwięcej poświęcałem dawniejszy wymiar czasu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz