Podobnie nie możesz wrócić do świata bajek z dzieciństwa,
Zamienić się rolami z wilkiem i dać się połknąć kapturkowi.
Prawda jest taka, że nie możemy się poruszać w czasie,
W innym kierunku, jak tylko jednym, to jest do przodu.
Nie da się dorosłemu motylkowi cofnąć się do ciała poczwarki,
A potem już po udanej anty-transformacji wrócić do gąsienicy...
Prawda jest taka, że z czasu wspólnego nie da się wyjść na stałe,
Ani z powrotem wrócić i mimo, że bardzo dużo go przesypiamy.
Ale ta jedna nie zawsze jest dla nas właściwa i mamy wrażenie,
Że cały czas błądzimy, a to pewnie nie jest prawda, tylko iluzja.
Nie mieści mi się w głowie jak to jest zrobione,
To tak jakbym chodził po linie i chwiał na boki.
Normalnie człowiek by spadł od razu, a my idziemy do przodu,
Myślę, że to zakłócenie umysłu daje nam poczucie normalności.
Ale pod skórą czuję, że jestem w jakimś cyrku z lustrami,
Że faktycznie to ja jestem w jednym miejscu, w tu i teraz.
Czy czasem tym co nas zwodzi nie jest umysł,
Na który ktoś czy też my, założyliśmy opaskę?
Bruce Swayne napisał: You
don't know how correct you are!!!
The word "spirit" originally means
"breath of life".
Which is how your words form your world.
When you
speak, you are exhaling which is using your spirit.
So you give life to
what you say.
A no właśnie, tu Bruce S. mówi, że słowa mają moc twórczą,
Dlatego, że ludzie nie rozumiejąc przez telefon każą 'spellować'.
Zawsze myślałem rozmawiając z amerykanami, że są niechlujni,
Nie mówią, tak jak angielscy aktorzy w TV pięknie po angielsku.
/nie będę tego tłumaczył, bo nie wiem...
jaką moc sprawczą ma sieć Internetu/
Wracając do dzieciństwa to najfajniejszą zabawą była gra w ciuciubabkę,
Ktoś nas w to tu wciągnął, ale teraz to my nie chcemy jej zdjąć na stałe.
Cały czas dochodzę do jednej prawdy i tej Kieślowskiego chyba,
Że siedzimy głęboko w rymie do zupy i zaczynamy się urządzać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz