To niby przewrotne to J.K. powiedzenie rozumiem po swojemu,
Gdy nie przyjmujesz chorób społecznych za swoje jesteś zdrów!
Jeśli tak jest, a jesteśmy różni w zachowaniach,
To zapewne mamy wybór w samym odbiorze....
Więc przestańmy się spierać co złe a co dobre,
Bo wszystko z rdzenia jest naszym odbiorem.
Ale nikt tego nie chce słuchać i upiera się w podziale,
Tylko dlatego aby siebie oczyścić, a innych obwinić.
Stąd takie dziwne poglądy nawet te z góry że śpimy w amoku,
Ci tutaj ciągną nas w iluzyjne życie, a ci z góry chcą nas obudzić.
Wiemy już, że życie to tylko postrzeganie zmysłowe i bolesne,
Więc z tego wynika że trzeba zmienić stacje odbiorczą i odbiornik.
Podobno mamy też i trzecie oko, czyli inne postrzeganie percepcji,
Ale jak przestawić zwrotnicę, najłatwiej po wyłączeniu z programu.
Mnie to dopadło zjawisko bilokacji z powodu sytuacji na drodze,
To zmieniło moją percepcję życia i stałem się bardzo podejrzliwy.
A jeszcze bardziej po filmie Truman Show i zacząłem szukać,
I jak wszyscy dociekliwi przewertowałem stare mądre książki.
Staram się widzieć wszystko bez dualizmu i być w stanie 'tu i teraz',
Faktycznie poza naturą wszystko mnie już teraz nawet nieco nudzi.
Ale też zacząłem jak kolekcjoner wybierać doświadczenia,
A ludzi tylko tych którzy są przez rdzeń kierowani do mnie.
Co mnie nie interesuje to jak gdyby zamykam w potencjale,
Brakiem uwagi, aby samo zgasło, bo nie mając mojej energii.
Czyli sam zastosowałem sobie osobisty wygaszacz programu na ekranie,
Pomocnym staje się wewnętrzna równowaga i Ing i Jang we wszystkim.
Wiem, że to niepokoiło też otoczenie moich najbliższych,
Z czasem przestano się dziwić uznając mnie za dziwaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz