Nieco starszy o co najmniej 30 lat czytałem z zachwytem,
Każdego dnia jedną strofę do przemyślenia nad życiem ...
Co ciekawe nawet po dłuższym czasie wracając znajdowałem nowe,
Spojrzenie na myśl, strofę i całość książki, takie są właśnie Wedy ...
Jeśli o nich powiesz swoją prawdę każdy ją odrzuci,
Ale gdy raz przeczyta nigdy już nie zapomni wrócić.
Nie warto mówić prawdy o nich wprost, bo i ona sama straci,
Albo swego właściciela, albo sens treści życia, albo przyjaciela.
Jak już wiemy świat jest naszym postrzeganiem treści,
Jaką sobie przyswoiliśmy z życia i podobnie z książek.
Warto czytać mądre nawet jak na początku nie rozumiemy,
Niż oglądać cudze życie przeniesione iluzyjnie na papier.
Dlatego, że z tak pozyskanych myśli tworzymy swój naszym postrzeganiem,
Wydaje się nam, że jest inaczej, bo na te nasze nakładają się innych przeżycia.
Zamiast szukać naszej percepcji wśród innych poglądów życia u innych,
Lepiej trzymać się po środku tego naszego wewnętrznego z zewnętrznym.
Tak możemy tworzyć swój własny świat i ten czysty,
Tam leży nasza potęga tworzenia tego co my chcemy.
Lampką w tej ciemności jest wiedza,
Ale kluczem do całości jest prawda.
A na koniec i początek nowej drogi zrozumienia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz