Perspektywa, a Tu i Teraz i w czasie liniowym czy istnieje,
Czy to jedynie postrzeganie ograniczone naszym umysłem?
Przecież wszystko odbywa się naraz i trwa jednocześnie,
A my jak myśliwce latamy uwagą raz w głąb dali i bliży.
Podejrzewam, że to czysta manipulacja uwagi, co sobie czas tak wymyśliła,
Jak małe dziecko co bierze klocek za klockiem aby je wszystkie zapamiętać.
Wszystko to jedno Stworzenie niczym nie podzielone i co jest od zawsze...
'Z
tego wynika, że istnieje tylko Energia i jej nieskończone systemy i
poziomy o określonej stałej ilości energii przejawiającej się jako
powtarzające się potencjały czynnościowe i że jedyną trzecią wielkością w Wszech-To-Jest ( All-That-Is.)
Jest częstotliwość.'
'Dlatego nie ma miejsca i nie ma czasu liniowego. Obie
wielkości, czy wymiary, są sztucznym stworzeniem ludzkiego umysłu,
dokładnie, są iluzorycznym wytworem jego poznawczych ograniczeń
postrzegania energii jako jedności; zamiast
tego ludzki umysł oddziela go nieświadomie (fizjologicznie) w
przestrzeń i czas (czasoprzestrzeń) we wszystkich jego percepcjach, jak
wykazałem ponad wszelką wątpliwość w nowej teorii Prawa Uniwersalnego. Jest
to poznawcze pochodzenie całej ludzkiej iluzji oddzielenia od Źródła i
stłumienia wszystkich błędów w nauce i życiu codziennym.'
A więc ja nie zwariowałem i nie tylko ja w to wierzę, bo doświadczyłem,
Takiej perspektywy jaką zobaczyłem, po drugim akcie zatrzymania serca.
Mogłem być wszędzie i na każdej opcji względnej perspektywy Ziemi,
Oczywiście nie jednocześnie świadomie jak w tym przypadku, tu i teraz.
Zaczynam rozumieć refrakcję światła kolorów, czy też hinduską Mandalę,
Bo to one nam uzmysłowiają nasze istnienie wszędzie we wszechświecie.
Może to ja sam dzielę światy i stwarzam jak te bańki mydlane,
Jako Stwórca całości Stworzenia dmuchając w nie tchnieniem?
Prawo uniwersalne jako równanie matematyczne E / E (A) = f .
A jego kompozycja piękna zależy jedynie od częstotliwości postrzegania,
Oraz dwoistości natury w perspektywie widzenia rzeczy aby się zachwycać?
Wzrost
wibracji jest ogromny, a dla wielu silnie odczuwalny
... tak bardzo, że
czasami jest to uciążliwe.
Przyjmijmy te wibracje z radością i oczyśćmy
się jak również dostosujmy,
wtedy mamy absolutnie dobre samopoczucie.
Miałem podobne doświadczenie widzenia jednoczesnego,
Jak to opisywał Einstein siebie w wagonie pociągu i poza.
Ja podobnie pod emocjami chwili kilku sekund w samochodzie,
Podczas hamowania i w domu perspektywie minut z instrukcją.
Nazywają to bilokacją świadomości podzielonej w stresie,
Ale i teraz w myślach mogę widzieć siebie przed kompem...
i tam w kawiarni powyżej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz