'Czy niektórzy przewodnicy duchowi mogą pochodzić z fałszywego światła?
Wydaje się, że istoty uwięzione w królestwie astralnym zrobią wszystko,
Wydaje się, że istoty uwięzione w królestwie astralnym zrobią wszystko,
aby wyżywić się z naszej energii, włączając w to przesłania,
które
wydają się być pełne miłości i światła i mają na względzie nasze
najlepsze interesy.
Większość z tych metod oszustwa będzie zawierała
głównie duchowe "prawdy",
które mogą cię pochwycić, a następnie
zawierać jedną rzecz,
która od razu wyczerpuje twoją energię.
Wiele
razy te istoty będą przedstawiać się jako przewodnicy duchowi,
którzy
twierdzą,
że pomagają wam w trakcie waszej wędrówki po drabinie
duchowego wzrostu.
/wniebowstąpieni mistrzowie , fałszywe istoty świetlne , przewodnicy , Michelle Walling/
Myślę, że wedle tych zasad żywią się tak nasze wcielenia,
Tak jak niedługo już i Sai Baby i nie ma w tym nic złego...
Bo wręcz dzięki ich energii wynika z tego rola dobrego rybaka,
Który wyciąga złowione
rybki już na wyższy poziom istnienia...
I tej energii poświęconej Guru, a
przez niego wykorzystanej w następnym wcieleniu,
Jeśli ten przepływ nie jest przez niego wstrzymywany, sam mówił mi o tym intuicyjnie.
Sri Sathya Sai Baba
Bo on sam nie zatrzymywał przepływającej energii uwagi wiernych,
Ale wręcz oddawał ją podwójnie i dlatego tak przyciągał sobą tłumy.
Można ją zatrzymać tak jak ci fałszywi guru i wykorzystywać dla siebie,
Albo jak Hitler nią hipnotyzować tłumy, ale zawsze trzeba będzie oddać.
A my zawsze poznajemy guru po tym, czy każe nam,
Trzymać się jego ekranu, czy też naszego wnętrza serca.
Sri Sathya Sai Baba
Bo on sam nie zatrzymywał przepływającej energii uwagi wiernych,
Ale wręcz oddawał ją podwójnie i dlatego tak przyciągał sobą tłumy.
Można ją zatrzymać tak jak ci fałszywi guru i wykorzystywać dla siebie,
Albo jak Hitler nią hipnotyzować tłumy, ale zawsze trzeba będzie oddać.
A my zawsze poznajemy guru po tym, czy każe nam,
Trzymać się jego ekranu, czy też naszego wnętrza serca.
Prawdziwy guru towarzyszy naszej nauce obecnością i mało mówi,
A uczeń w jego obecności promieniowania częstotliwość podnosi.
Nie musi mówić a być, jak nasz wewnętrzny guru czyli dusza,
Nie mówi, a słyszy, kocha będąc znienawidzonym jak ciało...
Cierpliwie czeka, aż uczeń się obudzi jak woźnica,
I zacznie jechać za cichym głosem Pana do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz