Uzdrowiciele
to Duchowi Wojownicy, którzy znaleźli odwagę,
aby pokonać ciemność
swoich dusz.
Przebudzili się i powstali z głębin swoich najgłębszych
lęków,
jak Feniks powstający z popiołów.
Odrodzeni z mądrością i siłą,
które tworzą światło,
które świeci wystarczająco jasno, aby pomóc,
zachęcić i
zainspirować innych z ich własnej ciemności.
Tak samo ci co wcześniej o tym połączeniu nie wiedzieli,
To teraz już oni wiedzą dlaczego ludzie tak do nich lgnęli.
Tym bardziej, że gdy zdajesz sobie z tego sprawę to rośnie też odpowiedzialność,
Szczególnie za zaufanie jakie pokłada w tobie twój przyjaciel - podświadomość.
Wielokrotnie taki adept jest sprawdzany na posłuszeństwo i wyczucie,
Bo nie wrzuca się perły pomiędzy wieprze jak mówi znane przysłowie.
'Amrita' jest tą najcenniejszą energią, a więc musi trafiać właściwie,
Nie można jej wylewać na każdego po prostu w dziurawe naczynie.
Zaczynaj i kończ dzień z wdzięcznością w sercu,
A wszystko się ułoży i tak jak trzeba dla ciebie.
Zaczniesz wtedy świecić niewidzialnym światłem aury,
Będziesz uzdrawiał nie dotykając, chyba, że przyjaciel
Podsunie ci intuicyjnie abyś to zrobił, a nawet tylko dotknął,
Czasami wystarczy mała dziurka w pancerzu, a sam pęknie.
I z czasem wszystko się ułoży,
Ćwiczyłem tak latami: 97-06.
Było warto, bo dostałem to co chciałem i zacząłem w 2006 r pisać,
Przestałem być sam i zewnętrznie i wewnętrznie mając przyjaciela.
Przydzielono mi górę i drogę pod górę,
Aby udowodnić, że mogę ją przesunąć.
Podjąłem decyzję zmianę życia na kompletnie inne i gdzie indziej,
Ale o tyle trudne, że nowym środowisku no i jeszcze trudniejszym.
Ale pamiętając i o tym by nie osądzać ludzi na podstawie przeszłości,
Nie tylko ja, ale i oni się zmieniają ciągle, dlatego nie warto oceniać.
Tym bardziej jak się słyszy gdy mówią coś, co od nas słyszeli i uważają za swoje,
Gotowi na wszystko aby walczyć, że to ich, więc nie warto się spierać, bo po co?
Warto puścić oko do wspólnego przyjaciela niż się o to spierać,
Przecież inspiracja czegoś mądrego właśnie od niego pochodzi.
Czy on jest kimś w statku kosmicznym, czy w innym wymiarze,
Dla mnie nie ma to znaczenia, tylko to co podpowiada i rezultat.
Gotowi na wszystko aby walczyć, że to ich, więc nie warto się spierać, bo po co?
Warto puścić oko do wspólnego przyjaciela niż się o to spierać,
Przecież inspiracja czegoś mądrego właśnie od niego pochodzi.
Czy on jest kimś w statku kosmicznym, czy w innym wymiarze,
Dla mnie nie ma to znaczenia, tylko to co podpowiada i rezultat.
Niestety mogę tylko o tym pisać licząc na zrozumienie też czytelnika,
Większość ludzi na ogół rozumie tylko i słucha, jak się mówi o innych.
Mimo to jestem optymistą i widzę też jak się teraz rodzi nowe,
A to oznacza coraz większy kontakt z podświadomością bytu..
https://www.facebook.com/budzimy.sie.teraz/videos/795281717240278/UzpfSTEwMDAwOTU2NjkyMjMzODoxMDk3MjEzNDAwNDI4Nzky/
Większość ludzi na ogół rozumie tylko i słucha, jak się mówi o innych.
Mimo to jestem optymistą i widzę też jak się teraz rodzi nowe,
A to oznacza coraz większy kontakt z podświadomością bytu..
https://www.facebook.com/budzimy.sie.teraz/videos/795281717240278/UzpfSTEwMDAwOTU2NjkyMjMzODoxMDk3MjEzNDAwNDI4Nzky/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz