Historię piszą na ogół zwycięzcy to znaczy, że ich Koszałko Opałkowie,
Kronikarze na pasku ekonomicznym i życia, u swoich władców i panów.
'Miłości
nie da się niczym ograniczyć. Ona nie posiada miar.
Jest fantastyczna.
Za nią można oddać nawet swoje życie.
Do tego stopnia jest szlachetna i
wielka, iż po to, abyś nie musiał się już lękać,
sam Jezus, jako
przykład „umarł w boleściach za szlachetność i rycerskość”.
A tobie
pozostawił tylko uczenie się dobra, wolności i miłości.
Masz za co
dziękować! '
Wiesiu
Nie trudno się z tym zgodzić, ale trudniej z komentarzem,
Sugerującym, że zmarł z własnej woli zgodnej z wolą Ojca:
"Chociażby,
za to, że Jezus umarł za nasze grzechy
i został tak bestialsko
ukrzyżowany, a mimo tego kocha nas
bezgranicznie miłością i tego chce od
nas. Kocham go."
Nikt nie umiera za cudze grzechy, jeśli już, to z powodu własnych.
Umarł
bo stanął na drodze kapłanom władzy, zaślepionych materią.
Dopiero po wiekach zrobiono z
niego ofiarę naszych podłych grzeszków,
A zaraz potem dołożono boskość i na
koniec wciągnięto w to nawet Stwórcę.
W ten ohydny proceder zbrodni, aby dalej nim
straszyć maluczkich,
Aby nie przestali się bać tu ... ale kogo?, Boga
Ojca, czy kapłanów?
No bo nie śmierci Jezusa i tylko dlatego, że się im postawił?
Co
innego, gdy z powodu karmy, można teoretycznie wziąć ją na siebie za innych,
Aby sobie wynagrodzić Łaską, to dlatego karmę wykreślono od
czasów Orygenesa.
Schodząc
tutaj musimy brać na siebie karmę osobistą grupową i rodową itp.
To z niej
tworzymy zarys planu życia, jako tego obciążenia do balastu nurka.
Z niczym, nie zeszlibyśmy na ten padół, tu jej część odrabiamy i po części tworzymy nową,
I tak
opadamy lub się wznosimy, za to w nagrodę możemy zrozumieć i czegoś się nauczyć.
Prawdopodobnie Jezus jako duch boski i jako czysta Monada,
Sam obciążył się nią sowicie i spłacił również, nadmiar z całości.
Za to KK wziął to błędnie za grzech pierworodny i teraz próbuje go zmyć,
I to już na wstępie życia w ten sposób mieszając w boskich planach życia.
Jezus całe szczęście jako żyd nie był chrzczony, ale pewnie obrzezany,
A dopiero w wieku dorosłym Jan go oblał symbolicznie duchem świętym.
Wodą jako maną, praną czy czi co oznacza energią oczyszczenia,
A więc zdejmmy zaćmę z oczu wieków przekrętów religijnych...
i wróćmy do Jego czasów...
Jak widać wszystko to co jest to ze wszystkiego wynika i się łączy,
Historia też musi mieć podobne prawa i bez zakłamań przeszłości.
Historia też musi mieć podobne prawa i bez zakłamań przeszłości.
Ale historia powinna nas czegoś uczyć, a już szczególnie 'tego',
Jak uniknąć reinkarnacji czyli dnia świstaka w następnym życiu:
https://tamar102a.blogspot.com/2018/01/jak-opuscic-system-reinkarnacji.html
Jak uniknąć reinkarnacji czyli dnia świstaka w następnym życiu:
https://tamar102a.blogspot.com/2018/01/jak-opuscic-system-reinkarnacji.html
Coś warte uwagi:
Jezus / Sananda / Yeshua urodził się 21 sierpnia,
7 roku p.n.e. przed Kalendarium Juliańskim..
Jak z tego wynika nic co było na prawdę nie jest zapisane,
Biblia też wielokrotnie była przepisywana i poprawiona...
Ale nie to ma znaczenie tylko to jaką prawdę niesie,
Prawda w historii jest podwójnie ukryta i zakłamana.
Tylko po to byś szukał jej w sobie....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz