Nie wiem nic o wiecznym szczęściu innych,
Ale już wiem, co to znaczy osobista wolność.
Bo sam to przeżyłem po uwolnieniu się ze zmysłów ciała,
Ale też bez nich nie
byłoby bodźca do uwolnienia z niewoli.
Podobnie jak i chwilowych doznań ulgi,
Co do nie trafienia jak młotkiem w palec.
Mogę teraz praktycznie już wszystko; jechać z synem rowerem,
Czy bawić się we wspomnienia z dawnymi współpracownikami.
Razem uczestniczyliśmy w budowie szpitala od samego początku
Pojawienia się zamysłu, potem realizacji adaptacji i wreszcie pracy.
Jest to coś niepowtarzalnego jak w tym akcie tworzenia i z czegoś od nowa,
Nie wchodzenie w już zaistniałe skostniałe na ogół odwieczne wzorce butów.
To też stąd to nasze zżycie i akceptacja własnych błędów,
Entuzjazm pokrywał to w całości i bez oceniania innych.
Podobnie jak i chwilowych doznań ulgi,
Co do nie trafienia jak młotkiem w palec.
Mogę teraz praktycznie już wszystko; jechać z synem rowerem,
Czy bawić się we wspomnienia z dawnymi współpracownikami.
Razem uczestniczyliśmy w budowie szpitala od samego początku
Pojawienia się zamysłu, potem realizacji adaptacji i wreszcie pracy.
Jest to coś niepowtarzalnego jak w tym akcie tworzenia i z czegoś od nowa,
Nie wchodzenie w już zaistniałe skostniałe na ogół odwieczne wzorce butów.
To też stąd to nasze zżycie i akceptacja własnych błędów,
Entuzjazm pokrywał to w całości i bez oceniania innych.
W zasadzie wszyscy byliśmy zaskoczeni bo nie było niczego na początku,,
A nawet właściwych podziałek pieniędzy entuzjastycznie wydawanych.
I tak nie z wysiłku ciężkiej pracy jak nam wmawiano w tamtych czasach,
Ale głównie z entuzjazmu bez cienia szablonu jak zbierania lipy z natury.
Tak wyrosło coś niepowtarzalnego i praktycznie z niczego i po saperach,
Nikt nie patrzył na zegarek przed końcem pracy, bo było bardzo wesoło.
A szczególnie po godzinach pracy tak jak to bywa w aptece po inwentaryzacji,
Bo i czasem były dwie osoby, jedna za okienkiem, a druga' donosiła w chorobie'.
Prawdziwa wolność jest teraz bez przymusu i nie mam na myśli korsarzy,
Choć wiadomo było, że żeglowaliśmy po mętnych wodach przełożonych.
Podobnie widzę i teraz jak część naszej załogi zwija żagle chciwej korporacji,
Nie będziemy służyć im jak drag-story bezmyślni w wydawaniu samej chemii.
To natura była dawniej producentem leków i suplementów zdrowia,
A teraz wkracza chciwa synteza w autoklawach na myszach badana...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz