piątek, 24 czerwca 2016

Otwartość


Człowiek otwarty to ten, co również czyta pomiędzy wierszami,
Ale żeby to załapać trzeba przepuszczać, jak przez pustą głowę.

Przecedzić całą pisaną i nie pisaną wiedzę, jak przez sito,
Pozwolić sobie, aby umysł spał i nie czepiał się niczego.

Dopiero wtedy stajesz się otwarty z otwartą szeroko głową,
Nie trzymasz się kurczowo tego, co już znasz i akceptujesz.

 

Tylko w ten sposób do pełnej głowy umysłu, coś tu dotrze nowego,
Nie można niczego w czambuł potępiać z góry, a pozwolić płynąć.

Pustka i zniechęcenie jest wtedy, gdy nie ma nowych pomysłów,
Bo stare już znane i sprawdzone mieszają się jak zupa w garnku.


Właśnie to masz z siebie wydobyć z otwartością,
Kielich Grala serca ma być stale otwarty do góry.


Właśnie taka otwartość otwiera przed nami tęczowy most,
Pomiędzy gęsto i subtelno-materialnym światem kolorów.

To tak jak gdyby ktoś zdejmował nam zaćmę z oczu,
Widzimy też 'halo' wszędzie, gdzie jest ostre światło.



„Ale powiedziałem tamtego dnia, że macie opcję czy też wybór,
żeby stać się pierwszymi, którzy powrócą, jeśli tak zdecydujecie,
bez przechodzenia przez proces narodzin.
Możecie wybrać zintegrowanie siebie z ciałem
wydrukowanym [na drukarce], z nano-ciałem.
Albo możecie zwyczajnie zamanifestować swoje świetliste ciało na kilka dni.
Kiedy jednak mówiliście wcześniej o tym, że nigdy nie powrócicie,
mieliście na myśli niepowracanie w stary sposób.”
Adamus

Powyższy obraz wyraźnie przedstawia, że to co widzimy to ekran,
Zapewne hologramu zintegrowanego z ciałem bez procesu narodzin.

Przecież nie wiemy co też inni widzą i czy są otwarci na to,
Może faktycznie wróciliśmy po to by innych przeprowadzić?

 

Takie miałem wrażenie jakby w tym życiu, ktoś wychodził i trochę inny przychodził,
Gdy taka myśl mi przeszła przez głowę to zobaczyłem trzynaście takich momentów.

Potem gdzieś doczytałem, że się to często zdarza z ludźmi otwartymi,
W ciągu ich życia wymieniają się również cząstki zainteresowane duszy.

W hologramie wszystko jest możliwe i podobnie z taką prawdą,
Nie będę przypominał prawdę ks. Tisznera chociaż jest zabawna.



Zamknięte dziecko będzie nieufne i podstępne dla innych,
Nadmierna ambicja za to rozwinie przesadną dumę i pychę.

Gdzie się podziała delikatność natury kobiecej,
Pod której skrzydłami rodziła męską pewność.

Skromność i delikatność poprowadzi ten świat w "górę",
Nie ma inne drogi siłowej, do świata subtelnomaterialnego.



Bądź otwarty i świadomy na innych ludzi,
Ale czytaj ich jak książkę własnymi literami.

Otwartość jest tylko w 'tu i teraz',
A nie w dźwięczącym kamertonie.

Stan równowagi jest stanem ciszy wewnętrznej w sobie,
Tylko w takim stanie rodzi się radość i miłość z życia bycia.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz