poniedziałek, 11 stycznia 2016

Źródło



,,Twoją rolą jest sprowadzenie miłości z ,,nieba” na Ziemię 
poprzez twoje serce i zakotwiczenie jej tutaj. 
 Resztę zrobi sama. Bądź otwarty i cierpliwy".
Mistrz Morya


Maureen Moss


 
OBIETNICA BOGA


Jestem tu z tobą, moje dziecko. Jestem tutaj.
Jestem tu, by ci pomóc w pełni się obudzić.

Jestem tu, by cię strzec i kochać cię, gdy ty budzisz się do swojej mocy
i do użycia boskiego dziedzictwa, by poprowadzić innych
 swoim przykładem.

Od początku twojego zaistnienia zawsze wiedziałem, że obudzisz się
do swojej potężnej Boskiej Jaźni, ponieważ obiecałaś, że to zrobisz.

Od dawna wiem, że dotrzymasz obietnicy, choćbyś zapadła
w najgłębszy sen.  

Jestem tutaj z tobą, kiedy bierzesz ostatnie oddechy swojej drzemki
i w pełni budzisz się do Potężnej Istoty, jaką jesteś.

Jestem tu, by ci przypomnieć o obietnicach, jakie ci dałem
w zamian za obietnicę, jaką ty dałaś Mnie.

Obiecałem ci, że nigdy nie będę osądzał nawet jednej chwili
twojej podróży ku przebudzeniu twojej Jaźni.
I nie osądzam.

Obiecałem, że będę wspierał każdy moment twojego budzenia się.
I wspieram.

Obiecałem, że przybliżę Niebo do ciebie, gdy będziesz się budziła
 i to się dzieje w tej chwili.

Obiecałem, że im bliżej ty będziesz samej siebie, tym bliżej ciebie będę Ja.
I JESTEM.

Jestem pełen podziwu dla arcydzieła, jakie stworzyłem.

Jestem zachwycony twoim pięknem, twoją odwagą i twoim oddaniem.
Jestem zaszczycony tym, że część Mnie żyje w twoim wnętrzu.

W samym centrum twojego serca towarzyszę najpotężniejszej części ciebie, oczekując twojego przybycia.
 A teraz, kiedy przybyłaś,
czy będziesz towarzyszyć Mnie?

Czy zaprzestaniesz szukania na zewnątrz potwierdzenia swojej prawdziwej, wiekuiście trwającej wartości?
Twoja wartość nigdy nie istniała w zewnętrznym świecie
lub poprzez śmiertelny umysł.

Ona bowiem wiecznie trwa i trwać będzie w centrum twojego serca
wraz ze Mną
 i od czasu do czasu będzie odzwierciedlana zwrotnie ku tobie
przez zewnętrzny świat, ale nie zawsze.

Chcę, żebyś wiedziała, że twoja prawdziwa obecność, w pełni obudzona, pozwoli każdej innej istocie mojego Stworzenia
doświadczyć jej własnej wielkości.
Zostałaś stworzona po to, żeby dokonać zmian w świecie.
 I Ja cię kocham.

Czy uwierzysz, kiedy ci powiem, jak bardzo się cieszę, że stworzyłem cię dokładnie taką, jaka jesteś?
Czy doznasz spokoju wiedząc to?

Czy wiesz, jak bardzo cię kocham?
Kiedy o tym zapomnisz, przyjdź do Mnie, a Ja ci przypomnę.
A jeśli pamiętasz, przyjdź do Mnie, żebyśmy razem mogli świętować.

Dam ci dwie jeszcze obietnice i poproszę, żebyś uczyniła dwie dla Mnie.

Nigdy nie zapomnij, Kim Jesteś, a ja obiecuję,
że zawsze będę się tobą opiekował.

Obiecaj, że nigdy mnie nie odepchniesz, a Ja ci obiecuję, że codziennie
na wiele sposobów pokazywać ci będę, jak cię kocham.

Niech Światło WSZYSTKIEGO, co dobre, wielkie, mocne i mądre
towarzyszy ci w twojej wspaniałej podróży, moje potężne dziecko.
Idę z tobą.

Tłumaczenie: Marta Figura.



Ten przepiękny wiersz wydobyłem ponownie na powierzchnię,
Dzięki komentarzowi czytelnika i jego pytania o tłumacza na pl.

http://tamar102.bloog.pl/id,4688196,title,Maureen-Moss,index.html?smoybbtticaid=6163dc

Geocentryzm i heliocentryzm...

To prawdopodobne źródło naszego postrzegania,
Jesteśmy jak w oku cyklon'a tych dwóch centrów.

Pewnie nawzajem się w sobie obracając z nami w środku,
Tworzą odbity obraz wklęsłych luster naszych sądów o nich.

Stąd takie obrazy jak wyżej po zanurzeniu się w środku,
Ale to moje osobiste dywagacje na temat metafizyki bytu.

https://45.media.tumblr.com/fbde47a13ba6693ce245f95a4ba8d528/tumblr_o0k7mkhNSN1uk13a5o1_500.gif

Wiem, że im więcej się staram dociec to wtedy poszerzam świadomość,
To jest jak dla ćpuna narkotyk, co pociąga ciekawością swych dociekań.

Ale już wiem jedno, że To jedno źródło,
Niesie ze sobą fraktale wszystkiego tego,
Co już powstało teraz do dzisiejszego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz