Zawsze czujny na tę chwilę, gdy światłość ciemność zasłania,
Ale nie po to by z nią walczyć, ale sobą rozświetlać w zamian.
Pamiętajmy, że jesteśmy teraz w ciągłym spiralnym biegu,
Zdobywając coraz to nowy potencjał czasoprzestrzeni bytu.
Mieć wewnętrzną siłę i trzymać ją stale na wodzy,
To postawa postawy wojownika światła i jego władzy.
On sam nikim nie manipuluje zdając sobie sprawę z wolnej woli,
Ale tą wewnętrzną siłą światła nie zezwala objawić się ciemności.
Ciemność sama z siebie to nie może zabłysnąć tu i gdziekolwiek,
Nie może zaistnieć w jasnym pokoju, a będzie czaić się po kątach.
Jak źli ludzie milczeć i kulić się nie wypowiadając,
Gdy znajdują się na przyjęciu śmiałych i światłych.
Właśnie tak rodzi się miłość, zezwalająca na wszystko,
Z wyjątkiem agresji, niepoczytalnych ataków i głupoty.
Kto nosi światło w sobie jest nienaruszalny,
Nawet dla przechodzących chuliganów obok.
Oni nie wiedzą dla czego, ale zachowują spokój,
A przecież nie widzą światła w nim ani ciemności.
Ma tu znaczenie prawo Ernesta Tolla o przyciąganiu,
Ale według mnie i odpychania podobnych ładunków.
http://tamar102.bloog.pl/id,353279375,title,Ego,index.html
http://tamar102.bloog.pl/id,353279375,title,Ego,index.html
Jeśli tak, to gdy nie będziemy o Planecie X myśleć, o rozmiarze XXXL,
To w ogóle nie będzie istnieć i nie będzie taka wielka jaką zapewne jest?
Z pytaniem o istnienie Boga i tego jako wyłącznie katolickiego,
Próbuje się zmierzyć sam obecny Papież i co jest zastanawiające,
Nie można się z jego poglądami nie zgodzić, bo są takie jak moje.
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/zydomason-bergoglio-nie-ukrywa-swojej-religii-2013-10
Czyżby nasz obecny Papież też był wojownikiem światła?
Jeśli Sitchin w swoich książkach powołuje się na legendy,
Pisane pismem klinowym o nie dawno odkrytym Neptunie,
To dlaczego nie może być prawdą 12 planeta Nibiru jako X?
Jeśli tam jest opisany nasz Układ Słoneczny i w takiej kolejności,
Jak gdyby ktoś opisywał go lecąc od zewnątrz i na naszą planetę,
Opisując kolory kolejnych planet i tych które dopiero poznaliśmy,
To czemu nie wierzyć w jej istnienie, co potwierdzają też geolodzy.
Co 3600 lat się pojawia cyklicznie i wtedy są kataklizmy,
Zapewne jest to związane z oddziaływaniem grawitacji...
http://tamar102.bloog.pl/id,353282302,title,9-Planeta-Odkryta,index.html
Ale niedługo zjawi się człowiek i go dla nas wymyśli.
A potem przyjdą wojownicy światła i taką teorię obalą,
Twierdząc, że każdy z nas ma Go w sobie, więc jest Nim!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz