Mędrzec słyszy nawet drogi, po których chodzi
i umie z odgłosu swoich kroków wyciągnąć mądrość...
przeciętny człowiek zawsze będzie miał wątpliwości...
głupiec ze wszystkiego śmieje się głośno,
choćby wydeptał mocno wszystkie drogi...
ale aby poznać głos drogi należy po niej chodzić,
największe talenty rodzą się z czasem,
ponieważ najwyższe nuty są najtrudniejsze do usłyszenia...
czym jesteś mądrzejszy człowieku
przybierasz coraz większą niewidzialną postać,
twój prawdziwy kształt jest ukryty...
najwyższy stan człowieka to nie jego ponad naturalne moce
tylko ponadczasowa mądrość.
Bóg nie czyni cudów na co dzień
ponieważ chce aby człowiek otwierał własne cnoty w sobie własną pracą,
poprzez własną mądrość...
i pragnie aby były obfite i aby człowiek patrzył na świat poprzez własne serce...
i dochodzi człowiek do swojej prawdy i mądrości
wówczas, kiedy widzi w każdej osobie Chrystusa...
a wielu z ludzi nosi na sobie piękne ubrania
ale ich serca są wstrętne...
naucz się wybierać w życiu to co jest wartościowe
ale nie trzymaj tego tylko dla siebie, rozdawaj też innym,
wówczas dopiero poczujesz smak własnego dobra...
i cokolwiek nie robisz dla dobra innych ludzi, módl się...
bo twoja modlitwa jest tą pieczęcią,
która czyni, że wszystkie twoje dobra się spełniają.
Jest tym polem energii, która ma dodatni ładunek,
modlitwa ujednolica umysł, jest drogą do dobrego wzrostu
a kiedy twój umysł jest dostatecznie cichy i czysty
wówczas odwiedza cię Bóg i spełnia twoje prośby...
toteż nie szukaj Go desperacko po całym świecie,
wycisz się i oczyść swoje serce
i poczekaj na Niego we własnej komnacie.
Bóg jako ten Największy przyjdzie w cichutkich krokach
i ciężko usłyszeć odgłos Jego kroków choć jest taki Wielki
ale w Jego wielkim i głębokim sercu jest miejsce dla każdego człowieka.
Vancouver
31 Dec. 2015
WIESŁAWA
'Ale masz rację. /napisała/
Nigdy za dużo powtarzania.
Nauczyciel Agni Jogi też uprzedzał nas,
Że w pewnym momencie stwierdzimy,
Że to, co czytamy, już było, /koleżanka/
Że już wcześniej było o tym powiedziane;
No - i tak będzie, mówi Nauczyciel,
Będziemy powtarzać wciąż i wciąż...
Albowiem to, co mówimy,
To jest może tym samym,
ale wy nie jesteście ci sami,
co wcześniej.'
'Jesteście na kolejnym zwoju spirali, o wiele już wyższym
i jesteście zdolni pojąć więcej, zrozumieć głębiej,
bo wasza percepcja się poszerzyła.
I ta treść, niby już znana, trafia prosto do serca,
jakby była czymś zupełnie świeżym.
Zresztą powtarzane wiadomości są też inaczej podane,
są w innych kontekstach, a więc nie do końca są tym samym.'
Także sam Adamus niedawno powiedział:
"Wszystko już wiecie, ja wam nie powiem nic nowego.
Stwierdzicie więc, że powtarzam to, co już kiedyś mówiłem
I słusznie - będę powtarzał dotąd, aż zakrzykniecie "acha!"
No właśnie i ja już to zauważyłem czytając Agni wielokrotnie,
Że w taki sposób poszerzamy świadomość spiralnie jak powój,
Taki co macha końcem swego wzrostu by o coś się tak zaczepić.
Dlatego też, słuchajmy odgłosu własnych kroków i po to,
By intuicyjnie w samym sobie odgadywać powolny rozwój,
Jak i po to by nadmuchiwać balon poznania go rozszerzając.
Wynika z tego, że jesteśmy Nim by Go wypełniać od nowa,
Raz zarazem i w sobie, a nie na zewnątrz gdzie jest nauka,
I w Nim tak samo jak i w sobie i to jest tajemnicą Stwórcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz