Zasada lustra dotyczy naszego postrzegania, zapisu i odtwarzania,
To tak samo jak obserwując film wcielamy się w jego rolę bohatera,
Gdy przestajemy obserwować i odbierać już same uczucia, to i wtedy,
Jesteśmy jak gdyby wciągnięci w ekran i zaczynamy myśleć jak on sam.
Ekrany nakładając się na siebie to w końcu stapiają w jedno,
Wtedy jesteśmy we wspólnym interfejsie własnym i kamery,
Gdyby tak przestać jedynie odtwarzać, to co zaprojektowane,
Narzucając własną interpretację zdarzeń zostajemy wciągnięci.
Z tego co opowiadał mi syn o swoich doświadczeniach z Ayą,
Widział przed konsolami istoty podobne do dzieci, które tworząc,
Jak gdyby od niechcenia i bawiąc się przy tym, stwarzały światy.
To tak samo jak obserwując film wcielamy się w jego rolę bohatera,
Gdy przestajemy obserwować i odbierać już same uczucia, to i wtedy,
Jesteśmy jak gdyby wciągnięci w ekran i zaczynamy myśleć jak on sam.
Ekrany nakładając się na siebie to w końcu stapiają w jedno,
Wtedy jesteśmy we wspólnym interfejsie własnym i kamery,
Gdyby tak przestać jedynie odtwarzać, to co zaprojektowane,
Narzucając własną interpretację zdarzeń zostajemy wciągnięci.
Z tego co opowiadał mi syn o swoich doświadczeniach z Ayą,
Widział przed konsolami istoty podobne do dzieci, które tworząc,
Jak gdyby od niechcenia i bawiąc się przy tym, stwarzały światy.
Gdyby uwzględniając to, że to one zostały wciągnięte, tą częścią świadomości,
Która jak szalik wciągnięta w tryby maszyny kosmosu i jego ustalonych zasad,
A która może częściowo już w tym super komputerze sama reagować i tworzyć,
Byłby to dla mnie dość przejrzysty naszej sytuacji obraz stworzonego człowieka..
Co prawda obraz szalonych dzieci naszych stwórców,
Nie mówi nic poważnie o tej naszej sytuacji na Ziemi,
Ale jest też optymistyczny dobrej zabawy wyższych Ja!
Jeśli oni się tak dobrze bawią naszym kosztem, to dlaczego i nie my?
Wejdźmy w podobną sytuację z naszym komputerem i podobnych gier,
Może i za niedługo będziemy musieli wyciągać za włosy nasze dzieci?
"Dość zabawy na dzisiejszy eon czasu, kładźcie się już spać"!
Która jak szalik wciągnięta w tryby maszyny kosmosu i jego ustalonych zasad,
A która może częściowo już w tym super komputerze sama reagować i tworzyć,
Byłby to dla mnie dość przejrzysty naszej sytuacji obraz stworzonego człowieka..
Co prawda obraz szalonych dzieci naszych stwórców,
Nie mówi nic poważnie o tej naszej sytuacji na Ziemi,
Ale jest też optymistyczny dobrej zabawy wyższych Ja!
Jeśli oni się tak dobrze bawią naszym kosztem, to dlaczego i nie my?
Wejdźmy w podobną sytuację z naszym komputerem i podobnych gier,
Może i za niedługo będziemy musieli wyciągać za włosy nasze dzieci?
"Dość zabawy na dzisiejszy eon czasu, kładźcie się już spać"!
"Mamo i Tato, jeszcze trochę, bo się mój świat zacznie walić,
Nie mogę odejść od tej gry i ją wyłączyć i zatrzymać na chwilę"
"Możesz, możesz i nic się nie stanie, tylko zabierz całą świadomość,
Jutro czy teraz jest też dobry czas na zabawy w czasie wirtualnym"!
"Tato...
Do wyboru jest dostatek, energia albo kontynuowanie
życia w świadomości “tyle mi wystarczy”.
Nie mogę to tak przerwać narażając świadomości na ból,
Musi program się odbyć do końca w bezmiarze obfitości,
Najlepiej tak, jak w wypełnionych kryształowych grotach,
Wystarczy by tam się one udały i wystarczy tylko mentalnie.
Trzeba przejść przez 'klinikę dostatku':
http://tamar102.bloog.pl/id,342942369,title,Klinika-dostatku,index.html
"Otrzymując większą ilość energii bez wcześniejszej zmiany w świadomości,
otrzymując więcej pieniędzy – narażacie się na więcej chorób,
więcej problemów, więcej dramatów, więcej korków na drogach, więcej tandety."
"Tato, za nim pójdę spać, chcę ich nauczyć jak zmieniać świadomość,
Wtedy pójdzie to wszystko lawinowo i będę mógł wyłączyć program,
Wiedząc, że sami się przeniosą na wyższe wymiary rozumienia bytu"
"A tam to już nie ma koła Samsary i czas jest zredukowany do 'teraz',
Przestrzeń, też staje się nieskończonością i świadomością wszystkiego,
Tato, jeszcze trochę, oni już się prawie przenoszą w nieśmiertelność"
"Jeszcze trochę i całość ciebie synu tam wejdzie, a to wtedy,
Będę musiał sam interweniować zatrzymując program gry,
Wiesz jakie to jest bolesne dla ciebie, jak to kawałkowanie,
A jak i wiesz próba wejścia na nowo w program awatarów,
Kończy się dla nich tragicznie, bolesnym wyjściem z niego"
"No to całością siebie do niego wskoczę, kocham tą grę"
"Synu nie rób tego wiesz jak skończył Jezus..mimo, że wirtualnie"
"Czekaj wyślij tam Adamusa z kliniką obfitości, może sobie poradzi"
"Meraba to czas dokonywania zmiany świadomości,
przesunięcia w świadomości,
a w tym przypadku, wyjścia z ograniczeń,
wyjścia z poczucia braku w wielką obfitość;
jest ukierunkowana na zdrowie w waszym ciele,
ukierunkowana na mądrość,
ukierunkowana na wewnętrzną wiedzę,
ukierunkowana na większą ilość pieniędzy oczywiście,
na piękny dom, porządny samochód, wiele samochodów,
bez poczucia winy, bez zażenowania."
"Albo zamroź ich chwilowo w czasie krystalicznym,
Jak kiedyś Adamusa na życzenie w krysztale jaskini."
"A teraz wracaj ze snu do prawdziwej rzeczywistości oceanu możliwości!"
"Tato, już nie muszę:
“Ja istnieję!” To nie jest myśl. To jest głęboka pasja.
To jest świadomość siebie, zdanie sobie sprawy,
że „Ja Istnieję! Bogu niech będzie chwała,
Ja istnieję. Nic innego się nie liczy.”
"Nareszcie synu, zobaczyłeś siebie w lustrze prawdziwego,
Wszystkim ,co jest było i będzie: Ja Jestem i My Jesteśmy"
a w tym przypadku, wyjścia z ograniczeń,
wyjścia z poczucia braku w wielką obfitość;
jest ukierunkowana na zdrowie w waszym ciele,
ukierunkowana na mądrość,
ukierunkowana na wewnętrzną wiedzę,
ukierunkowana na większą ilość pieniędzy oczywiście,
na piękny dom, porządny samochód, wiele samochodów,
bez poczucia winy, bez zażenowania."
"Albo zamroź ich chwilowo w czasie krystalicznym,
Jak kiedyś Adamusa na życzenie w krysztale jaskini."
"A teraz wracaj ze snu do prawdziwej rzeczywistości oceanu możliwości!"
"Tato, już nie muszę:
“Ja istnieję!” To nie jest myśl. To jest głęboka pasja.
To jest świadomość siebie, zdanie sobie sprawy,
że „Ja Istnieję! Bogu niech będzie chwała,
Ja istnieję. Nic innego się nie liczy.”
"Nareszcie synu, zobaczyłeś siebie w lustrze prawdziwego,
Wszystkim ,co jest było i będzie: Ja Jestem i My Jesteśmy"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz