A jeśli coś tu myślisz, to gdzie indziej tworzysz z mocy Źródła?
Tak, jak gdyby tu wkładasz własną rękę i mieszasz i jak w zupie,
Tworząc również nieświadomie inne światy i w nich nowe życie?
To byłby odjazd, gdyby na koniec każdego wcielenia,
Musiał każdy z nas konfrontować się z tym, co stworzył?
Zresztą nie będę ukrywał, że tak wygląda przegląd życia,
Jesteśmy tak potężnymi twórcami, że musimy sprawdzać,
Na bieżąco, co stworzyliśmy: podobne przyciąga podobne,
Co tworzysz to masz widzialnie cząstkowo, a tam w całości.
Tutaj jeszcze w postaci zagęszczonych elektronów,
A tam, w postaci fali jako idei, przed krystalizacją!
Gdyby każdy z nas był tego zawsze świadom,
Nie myślałby źle o sobie i o innych i oceniał..:
https://www.youtube.com/watch?v=proToqvhLVI
http://jagathon8.blogspot.com/2014/08/my-ziemianie-stanowimy-czesc-wielkiego.html?spref=fb
Istotą transformacji jest pęknięcie ziarna tęsknoty w sercu,
Nie za tym światem odtwarzaniem naszych myśli obrazów,
Ale tęsknotą za tym skąd ono pochodzi, czyli Źródłem bytu.
http://tamar102.bloog.pl/id,342403266,title,Istota-Transformacji,index.html
Każdy już sam musi zmierzyć z sobą i zobaczyć fakturę rzeczywistości,
Jej strukturę jak na Ayahuasca'e, a z doświadczenia wyciągnąć wnioski,
Nie traktować strukturę jak tabu, bo wiemy, że tą naszą można porównać,
Do tafli jeziora, co potwierdza kwantowość, elektronów i fotonów jako fali.
Tam gdzie każda nasza uwaga faluje i ma głębokie dno jak ocean,
A każdy z nas ma swój jak gdyby ekran kompa do którego wchodzi,
Tak więc zanurzając się głębiej widzimy własne potwory wyobraźni,
Gdy sprzedajemy takie pomysły innym, narażamy ich, że sami stworzą.
http://nt.interia.pl/technauka/news-naukowcy-sprawdza-czy-nasz-wszechswiat-to-hologram,nId,1493448
W tym oceanie nikt już nie może nikomu pomóc,
Ani go wyręczyć, tak jak i jego za niego samego,
Bo każdy ma własny kombinezon hologramu ciała,
Czy to mniej szczelny, czy też i bardziej dziurawy.
Jak w nim już tkwisz głęboko i pod powierzchnią,
Sam nie wypłyniesz angażując się w cudze walki,
To stąd bierze się to nieporozumienie, co do 'Tao'..
Jak i nie można nic nie robić, aby wypłynąć,
Rzucać się na potwory tej własnej wyobraźni,
Ciągle dalej nasycane energią naszego strachu.
To musisz zejść do samego dna często i rozpaczy,
Aby się od niego odbić i zacząć wypływać z niego.
A jedynie to można w kesonie światła wewnętrznego,
Tego wpuszczonego od wewnątrz i przez nasze serce.
Wychowano nas Star Track'u nie po to, byśmy tu walczyli,
Ale po to, aby wyjść na powierzchnię jak w pełnym słońcu,
Gdzie cienia nie ma i zniknie, gdy przestaniemy go nasycać..
Miłego myśli dnia, pełnego własnych hologramów..
Tak, jak gdyby tu wkładasz własną rękę i mieszasz i jak w zupie,
Tworząc również nieświadomie inne światy i w nich nowe życie?
To byłby odjazd, gdyby na koniec każdego wcielenia,
Musiał każdy z nas konfrontować się z tym, co stworzył?
Zresztą nie będę ukrywał, że tak wygląda przegląd życia,
Jesteśmy tak potężnymi twórcami, że musimy sprawdzać,
Na bieżąco, co stworzyliśmy: podobne przyciąga podobne,
Co tworzysz to masz widzialnie cząstkowo, a tam w całości.
Tutaj jeszcze w postaci zagęszczonych elektronów,
A tam, w postaci fali jako idei, przed krystalizacją!
Gdyby każdy z nas był tego zawsze świadom,
Nie myślałby źle o sobie i o innych i oceniał..:
https://www.youtube.com/watch?v=proToqvhLVI
http://jagathon8.blogspot.com/2014/08/my-ziemianie-stanowimy-czesc-wielkiego.html?spref=fb
Istotą transformacji jest pęknięcie ziarna tęsknoty w sercu,
Nie za tym światem odtwarzaniem naszych myśli obrazów,
Ale tęsknotą za tym skąd ono pochodzi, czyli Źródłem bytu.
http://tamar102.bloog.pl/id,342403266,title,Istota-Transformacji,index.html
Każdy już sam musi zmierzyć z sobą i zobaczyć fakturę rzeczywistości,
Jej strukturę jak na Ayahuasca'e, a z doświadczenia wyciągnąć wnioski,
Nie traktować strukturę jak tabu, bo wiemy, że tą naszą można porównać,
Do tafli jeziora, co potwierdza kwantowość, elektronów i fotonów jako fali.
Tam gdzie każda nasza uwaga faluje i ma głębokie dno jak ocean,
A każdy z nas ma swój jak gdyby ekran kompa do którego wchodzi,
Tak więc zanurzając się głębiej widzimy własne potwory wyobraźni,
Gdy sprzedajemy takie pomysły innym, narażamy ich, że sami stworzą.
http://nt.interia.pl/technauka/news-naukowcy-sprawdza-czy-nasz-wszechswiat-to-hologram,nId,1493448
W tym oceanie nikt już nie może nikomu pomóc,
Ani go wyręczyć, tak jak i jego za niego samego,
Bo każdy ma własny kombinezon hologramu ciała,
Czy to mniej szczelny, czy też i bardziej dziurawy.
Jak w nim już tkwisz głęboko i pod powierzchnią,
Sam nie wypłyniesz angażując się w cudze walki,
To stąd bierze się to nieporozumienie, co do 'Tao'..
Jak i nie można nic nie robić, aby wypłynąć,
Rzucać się na potwory tej własnej wyobraźni,
Ciągle dalej nasycane energią naszego strachu.
To musisz zejść do samego dna często i rozpaczy,
Aby się od niego odbić i zacząć wypływać z niego.
A jedynie to można w kesonie światła wewnętrznego,
Tego wpuszczonego od wewnątrz i przez nasze serce.
Wychowano nas Star Track'u nie po to, byśmy tu walczyli,
Ale po to, aby wyjść na powierzchnię jak w pełnym słońcu,
Gdzie cienia nie ma i zniknie, gdy przestaniemy go nasycać..
Miłego myśli dnia, pełnego własnych hologramów..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz