Czy to rzeczywista rzeczywistość,
Czy szyba akwarium z rybkami?
Czy szyba akwarium z rybkami?
Pływamy jak te rybki w akwarium nie widząc oceanu,
To paradoks zachowania i obserwacji odnośnie umysłu,
Tak zajętego jak dziecko w pokoju dziecinnym zabawą.
To paradoks zachowania i obserwacji odnośnie umysłu,
Tak zajętego jak dziecko w pokoju dziecinnym zabawą.
Wydaje się nam, że żyjemy intensywnie, a takich można policzyć,
Na palcu jednej ręki, a oskarżamy się nawzajem nawet o zbrodnie,
By taką emocją oskarżeń i ocen zatrzymać się w akwarium iluzji.
Żyje ten, kto żyje przede wszystkim tu dla siebie,
Dostał ten pojazd dla siebie i powinien dbać dobrze,
Nie o cudze i innych, a nawet i rodziny, bo wyręcza.
Udzielając porad dotyczących własnych doświadczeń,
Gdy one mogą, a nie muszą być takie same, a tylko inne,
Zakłócamy bieg wydarzeń serwowanych innym dla nauki.
To podstawowe nieporozumienie co do celu tu przybycia,
Nie przychodzimy z misją ocalenia własnych wyobrażeń,
One są iluzorycznie tworzone przez nas z naszego wnętrza
Więc aby nie zobaczyć w kinie paprocha na ekranie życia,
Nie możemy ścierać go tą własną gumką, ocen i oskarżeń,
Na ekranie jest tylko odbicie, a faktycznie jest na kliszy ego.
Sam na to wpadłem, gdy jako dziecko czyściłem okular aparatu,
Czy to fotograficznego, kamery, czy projektora filmów z wakacji,
Nie podchodziłem do ekranu by usunąć, usuwałem brud z okularu!
Dopóki nie zrozumiesz, że życie jest trzywymiarowym ekranem,
A w głowie masz okulary czterowymiarowe i ponad pięć zmysłów,
Które ten ekran czynią żywym byłbyś w nim zanurzony jesteś ślepy!
/Bo czas jest tym czwartym, co tworzy iluzję, jako projektor kamery,
Co pojedyncze obrazki stop klatek przyspiesza i w ciąg czasu układa/
Dopóty nie uwolnisz się z tej klatki umysłu,
To będziesz żył w tym iluzorycznym świecie,
Tak długo, aż czas, by się coś działo, skończy.
No tak, ktoś powie, ale co nam to daje,
Świadomość tego w tym iluzorycznym,
Świecie, 'tu i teraz', a to dobre pytanie..
Poczucie bezpieczeństwa z uwagi na brak strachu,
Wpojonego nam od dzieciństwa przed tą śmiercią,
Szczególnie pieczołowicie pielęgnowaną krzyżem!
Wtedy zaczynasz żyć na prawdę, a może i z czasem,
Zrobisz coś co go odwróci, by ciało nasze odmłodzić,
Trudno w to uwierzyć, gdy inni narzekają i się starzeją.
Ludzie kłócą się o słuszność głoszonych przez nich własnych teorii,
Nie zdając sobie pojęcia, że każda wymyślona inna jest też słuszna,
Za to wszechświat iluzji do marzeń się układa, gdy mu nie szkodzimy:
Gdy nie zabijamy mrówki tej co sprzątają po nas i nam służba jak służą,
Bo i każdy gatunek ma tutaj swoje miejsce w nim, jak układanka puzzle,
Gdybyśmy nic w nim nie robili, a tylko to co do nas należy i nam wolno,
Bylibyśmy jak w opisywanym raju stworzonych cząsteczek z tych puzzli.
Raz zabita mrówka, czy tygrys, ma zbiorową świadomość tu tej zbrodni,
Taką tu rozchodzącą się jak kręgi doświadczeń do wszystkich gatunków,
Korzystając z niej stają się nieufni początkowo, a nawet źli i agresywni,
Niestety w tej historii jesteśmy najzdolniejsi i butami zdobywamy świat,
Niby dla siebie, ale niszcząc nasz projekcję o nim w sobie i na zewnątrz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz