czwartek, 12 czerwca 2014

Reinkanacja

 KARMA


Z różnych poziomów możemy rozprawiać o tematach życia i śmierci.
O zagadnieniach pospolitych i metafizycznych.
Możemy nie dojść do sedna od razu.

Olśnienia spontanicznego otwarcia okupione bywają
doświadczeniem psychicznego bólu nie dla człowieka,
który z czasem zamienia człowieka w miałki proch.
 

Czy też studiowaniem materialistycznej filozofii,
aż do znudzenia noc w noc z nadzieją odnalezienia sensu.

Odpowiedź przychodzi do pustego garnka,
inaczej być nie może...
Dostrajany instrument umysłu poprzez medytację
do wysokich częstotliwości każdego brzasku napręża się,
a wtedy pękają skorupki JAJA natury
i z wolna wykluwa się istota duchowa.
 
Jeśli chcemy wznieść świat- pokażmy, swoim życiem, że każda emocja starego świata to już przeżytek. Każdy lęk, ból, cierpienie, samotność, bieda, walka, żądze, itd, to nie prawda, lecz program mentalny przynależny dualności.
Czasami słyszę, świat jest dualny, zawsze był i będzie. Według mnie to nie jest prawda. No, może prawda starego świata, programu, tak jak prawdą przedszkola jest leżakowanie czy nocniczki.
Świat wyższy bazuje na Prawie Rodzaju, który się uzupełnia tworząc JEDNOŚĆ.
Czas zaśmiać się, ze starego programu jak uczeń szkoły śmieje się z praw przedszkola. 
Zmiana, wzrost naszej świadomości - nie dzieje się poprzez ucieczkę od świata, czy Ziemi, lecz poprzez ZMIANĘ PROGRAMU.
Jeśli 4 latek ucieknie z przedszkola, bo nie chce leżakować, nie oznacza to, że przyszedł czas na szkołę.
To nie ucieczka czyni mądrość, lecz zrozumienie doskonałości zamysłu Wyższej Mądrości, która tworzy życie.
Zaśmiejmy się z tragedii, ośmieszmy przedstawienie, bo Romeo i Julia udają, odgrywają zaplanowany spektakl. 
Im bardziej Ci źle, tym głośniej się śmiej, a życie odwróci swój bieg, gdyż Ty przestaniesz nadawać moc staremu programowi.

Elen Elijah  Niosąca Wiatr  
www.epokaserca.pl
 
KARMA NIE JEST WIECZNA
"Wędrując dusza cierpi
z powodu skutków swojego własnego
postępowania.
...
To postępowanie może zostać zmienione
wówczas gdy żywa istota znajdzie się
w gunie dobroci **

Kiedy jest rozsądna
i rozumie,jaką linie postępowania powinna obrać.

Jeśli to uczyni, wtedy wszystkie jej działania
i skutki jej przeszłych czynów mogą ulec zmianie.

Zatem KARMA NIE JEST WIECZNA."

________________________________
**guna dobroci- jest to termin w języku sanskrytu , który w tym wypadku oznacza stan świadomości/ stan umysłu.
Guna dobroci, jako jedna z trzech pierwotnych i podstawowych sił (zewnętrznej, materialnej energii Boga) jest pomyślnym wiatrem dla osób poszukujących wiedzy oraz samorealizacji

/ z fragmentu "Wstęp" do Bhagavad-Gity jogina, nauczyciela, językoznawcy maha duszy, Bhaktiwedanty Swamiego Prabhupada.
Natomiast wyjasnienie terminu sanskryckiego pochodzi z moich prywatnych "Notatek z Yogi."


 

 


"Dusza zapomina o tym, co powinna
robić.
Najpierw postanawia działać w pewien
sposób,a następnie zostaje uwikłana
w działania i skutki swojej...
własnej karmy.

Po porzuceniu jednego typu ciała przyjmuje
następne,
tak jak my wkładamy i zdejmujemy
stare ubranie.

Wędrując w ten sposób,dusza cierpi
z powodu skutków swojego własnego
postępowania.

To postępowanie może zostać zmienione
wówczas gdy żywa istota znajdzie się
w gunie dobroci **
Kiedy jest rozsądna
i rozumie,
jaka linie postępowania powinna obrać."


 


Świat zdobywamy poezją, rewolucją i obietnicą,
śmiercią i pożegnaniem.
Padamy bezsilni na krawężnikach historii,...
więdniemy w kopalniach węgla i powłokach lodowca,
umieramy stojąc.
Umieramy na obczyźnie,
lecz rodzimy się na nowo
z macicy nocy i z ciała gór.
Cierpiąc męki odtrącenia,
niesiemy berło słońca,
zdobywamy zorzę w długiej nocy świata.
Martwi płyniemy morzami
ku miastom dalekiej przyszłości,
niesiemy ich sztandar rebelii.
Żywi umieramy w więzieniach
budując dumę historii.

2

Nasza rana przestała krzyczeć.
Miasto stało się rzeką, która szuka brzegów w podróży śmierci,
czarnym kamieniem w królestwie ruin
zmywanym przez deszcze,
nadzieją chylącą głowę nad krawędzią ludzkiej rozpaczy.
I Cyganem na smutnym koniu, który przemierza ziemię
szukając światła i A’iszy w dalekich miastach przyszłości,
który umiera na obczyźnie, lecz rodzi się na nowo
dzieckiem bez konia,
straszonym przez dnie i noce, przez następstwo czasów i epok.
Dziecko wyciąga rękę do ciała gór ziemi,
do nagości ziemi śpiącej w namiocie ognia Wschodu,
do ciepła ciemności nad dachami domów.
Donośny głos ziemi
porusza okręt umarłych marynarzy, wnętrze świetlistych grot
i wysp diamentowych.

Z "Pamiętników ubogich kochanków."

Autor Abd Al-Wahhab Al-Bajati (1926-1999) – poeta iracki, studiował arabistykę i anglistykę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Bagdadzie, wcześnie związał się z radykalnymi ruchami lewicowymi, za co był więziony w Iraku, a potem przebywał przez kilkanaście lat na przymusowej emigracji: w Egipcie, Libanie, Syrii, Związku Radzieckim, NRD i Austrii. Publikuje w tym czasie m. in. zbiory poezj.

Z antologii: Pieśni gniewu i miłości. Wybór arabskiej poezji współczesnej. Opracowanie, przekład, wstęp Krystyna Skarżyńska-Bocheńska. PIW, Warszawa 1983.
 
 
 
 Jedna Miłość - Jedna Religia...
Wszelkie istnienie pochodzi ze wspólnego źródła.
Niezależnie od wierzeń,
na podstawowym poziomie istnienia wszyscy jesteśmy Jednością...

Gdy sobie uzmysłowimy, że tylko reinkarnacja rozdziela naszą Jedność,
Jak byśmy mogli popatrzeć sobie samemu w oczy, odbiciem oczu ofiary?

Czy to ofiara, czy też oprawca jesteśmy palcami jednej ręki,
Rozbita Jedność, aż do nie poznania kreuje tu nasze postawy.

Ok, so I sit in this old house, that I've inherited from my grandmother and it's quite a ruin. I'm renovating it slowly, but surly. It's 2 a.m. and I can't sleep, so I decided to skim through my notepad and here's what I've found:

ADAMUS: I am that I am, Adamus, a friend of yours and a sovereign Master, just like you.

The time is coming for you to do your true service here, on Earth. It is not a service to put others above your own needs, and certainly not something bestowed on you by the angels or some Masters - no.

It is your own Passion & expertise coming forth into expression and manifestation.

You've completed all your contracts and awakening motions to be here and now. You are allowing the honesty of your own Being, the true awareness of you, to flourish into everyday - or should I say - every moment, breathing moment of your existence here, on this amazing Planet.

Let there be no shadow of doubt upon your mind - things are truly coming to be. Things that you've dreamed of, and things you've worked for - or better said - allowed for.

Lamp of Trust

There is a story of Aladdin and his lamp, that whenever Aladdin has polished on the lamp, the Genie has appeared to make his wishes come true. It is a true story! Not literally of course, yet there is so much beauty in humans allowing for magic and imagination into their reality. Into their otherwise rather pale and dull existence. That is exactly why I, Adamus, have always supported and loved the arts.

The arts are an amazing way to meld the Spirit and Human. To bring the pure, crystalline, Christ energies into this time&space continuum. I'd contend that it is the arts that do save the world each and every day. And by the term 'arts', I mean all the broad qualities of human expression, including the spiritual arts.

So the Aladdin's lamp is what you also poses in your own way. And this lamp is your own trust in your Self.

It is that simple! When you trust YOU fully and undoubtedly - this is when the Genie appears. And the Genie is really synchronistic life. That is when things just flow, when there's no need to even make choices at this point.

Everything just becomes in grace. 

This is the core of my message to you. Remember that All is indeed well in all of Creation and so in all of You. Trust is all you need. Trust thyself and everything else will fall into place. 

Until next time, your friend, Adamus Saint-Germain.

Note: I'm not a channeler, and I do not channel entities other that on some rare occasions. I also know that Adamus Saint-Germain is a trademark (rightfully so) of Crimson Circle and so I did not, and will not share this little message anywhere, other than in here. I hope it's ok.

With blessings :)


Każdy jest lustereczkiem, jak królowej z bajki,
I odbija najskrytsze myśli drugiego człowieka,
Robi to tak, by dopiec do dna jestestwa rdzenia,
Ale i tak, aby tego się nie domyślił i nie zauważył!

To taka niewidzialna dla nas lampa Alladyna,
Spełnia bezwzględnie nasze skrywane myśli.

Czy chcemy, czy nie, kreuje w nieskończoność opcji,
Zawoalowanych tak jak za niqab do ślubu arabka....

Zdjęcie użytkownika REINKARNACJA.

 

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz