Gdy spotykam ciebie ty mój przyjacielu prawdziwy,
To tak jak gdybym spotykał siebie innego i po latach,
Tę wersję inną i odmienną, wyglądem i charakterem,
Ale i sobą, wartą najwyższej uwagi miłości Absolutu.
Więc każdy jest przyjacielem i ten miły, co chwali,
I ten, co gani, dając nową lekcję życia i ten wrogi,
To on szlifuje nasze doświadczenia tak jak diament.
Życie jest wieczne i wszystko jest doświadczeniem na drodze do oświecenia.
Patrząc z perspektywy najwyższego poziomu postrzegania, nie istnieją dobro ani zło,
tylko świadomość dokonująca wyborów,
by doświadczyć wszystkiego, czego musi doświadczyć.
- David Icke
Patrząc z perspektywy najwyższego poziomu postrzegania, nie istnieją dobro ani zło,
tylko świadomość dokonująca wyborów,
by doświadczyć wszystkiego, czego musi doświadczyć.
- David Icke
Prawdziwego przyjaciela poznaje się tu w biedzie,
Może to i prawda, ale, czy ma to teraz tu znaczenie,
Kiedy go spotykamy na własnym i tu wymyślonym,
Ekranie życia w odróżnieniu od wielu nieprzyjaciół.
Nie lepiej zrozumieć i pokochać tak wszystkich i jak leci,
Wtedy wszyscy staną się naszymi przyjaciółmi i to na raz,
Świat się nasz zmieni w mgnieniu oka stanie się przyjazny.
Tak rozumiem tą przyjaźń z samym sobą,
Reszta to przekonania o możliwościach,
I opcjach nauki i konsekwencji wcieleń.
Nie wiem, czy też dobrze jestem zrozumiany,
To wszystko to mój teatr żywych marionetek,
Grających moje rozpisane życia aktorskie role.
Niech żyje mój teatr i moich marionetek,
No i Gaja, która ten spektakl organizuje!
Cały świat to przekonania ubrane wyobrażeniem,
Więc lepiej je ubierać w przyjazne stroje miłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz