http://www.crimsoncircle.com/AboutUs.aspx
http://wolnaplaneta.pl/terra/2013/11/19/18-11-2013-zachodzi-przebiegunowanie-babaji/
http://wolnaplaneta.pl/terra/2013/11/20/18-11-2013-transfiguracja-ziemi-asana-mahatari-saint-germain/
http://wolnaplaneta.pl/terra/2013/11/19/18-11-2013-zachodzi-przebiegunowanie-babaji/
http://wolnaplaneta.pl/terra/2013/11/20/18-11-2013-transfiguracja-ziemi-asana-mahatari-saint-germain/
cdn....
Miałem taki sen o rozmowie z innymi i zebranymi z ciekawości,
Poznania autora tego właśnie co teraz piszę o tej rzeczywistości,
Każdy nie chciał słuchać, tylko się wypowiedzieć i zadać pytanie.
Sam nie wiedziałem od czego zacząć, a więc zacząłem od fizyki punktu,
Nie ma słońca bez obserwatora, tak jak nie ma obserwatora bez słońca,
Tak zacząłem jako fizyk, no i dalej kontynuowałem obraz nieskończonego,
Koła z zawartością nieskończonych punktów odniesienia dla stron obu...
A gdyby tak teraz tu przyjąć pojęcie punktu jako tej gumki,
Oraz kolców jak jeża rozciągającego się w nieskończoność,
Siebie samego i we wszystkim i w każdym też i jednocześnie,
We wszystkich kierunkach, to trudno by było siebie zrozumieć,
By właściwie siebie zrozumieć i ująć, to stąd nasze ograniczenia!
Żeby siebie właściwie zrozumieć trzeba było się zredukować do punktów,
Rozsianych w nieskończoność bytu Stworzenia i we wszystkim co jest...
By potem jak z każdego punktu wybuchu supernowej wracać do siebie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz