Gdyby błędy przenosić bezpośrednio do kryształu pamięci,
Prześladowały by nas przez całą wieczność istnienia, a tak,
Za to uczą nas jak je nie popełniać popełniając jednorazowo.
Nasze życie musi płynąć tu na zasadzie spirali, a nie koła,
Błędy za to próbują tworzyć z nich okrąg i się powtarzać,
Kręcą się w kółko dopadając nas jako podobne by uczyć.
Gdy się do nich przyznamy to wypadają jak z okręgu,
Do tego czasu będą kręciły się wokół nas jak muchy,
A gdy przyznamy się do nich i zaakceptujemy -odfruną!
To z powstawania błędów tworzy się pamięć przeszłości,
Całe szczęście, że dla przeciwwagi podobnie z sukcesów,
Więc kręcą się takie dwie spirale pamięci jak nasze DNA,
Zapisując złagodzony emocji naszych zapis w komórkach,
W tym też musi być równowaga, jak w życiu we wszystkim!
To co zrównoważone i z obojętnym ładunkiem,
Może się krystalizować jako wiedza w Akaszy!
To dzisiaj najtrudniejsze, a odpuścić warto,
Bo wyżej można być, z czystą walki kartą.
Nie wejdą tam wojownicy strachu wrzasków.
Bramy serca są zamknięte na złość, strach i na nienawiść!
Błędem jest teraz myśleć, co się kiedyś zrobiło, też błędnie,
To jak piasek w tryby naszego wzniesienia do samego siebie!
Najlepiej przyjąć do serca naukę i wnioski, a same błędy spalić.
Kochajmy nasze błędy, tak jak ten nasz błąd dwoisty natury,
Bo bez nich, jak i bez kobiet, seks nie miałby żadnego sensu!
Wypijmy za błędy natury, ale czy natury, a nie nasze, nie wiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz