środa, 27 listopada 2013

Kim jestem


Jestem tym, kim jestem, gdy zamyślony, patrzę na ciebie, a nie widzę,
Proszę nie wytrącaj mnie z tego stanu, bo jestem gotowy na wszystko,
Tzn. na szum kosmosu we mnie, a ja w nim śpiewam wtedy kiedy piszę,
I wtedy kiedy cię kocham kochanie, bo połączony z tobą, jak na zawsze!

W świecie zewnętrznym są to kochające siebie naszych odbić cienie,
Jak takie zajączki puszczane na ścianę, gdy bawimy się z dzieckiem,
To jak zabawa fizyczna zmęczonych ciał, a gdy jesteśmy jak w transie,
Wtedy kochamy się na wyższym poziomie bytu emocji, a nie drapania.


Każda chwila z naturą daje nam taką szanse połaczenia,
Nie musimy utożsamiać się rowerem, wózkiem i Google.

Nie grozi nam treść w TV mediach, gdy nie myślimy podmiotowo,
Traktujemy to, co widzimy na zewnątrz tu wyłącznie przedmiotowo,
A siebie jako widza i słuchacza treści podmiotowo, jako ich kreatora,
Nic z nich nie przyjmuję na wiarę i nie zapominam o wewnętrznym Ja,
On jest wewnętrznym Jaźni krytykiem odbiorcy ego obrazów z ekranu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz