UCZEP SIĘ TYLKO PŁASZCZA

-człowiek
który znalazł na tej swojej drodze życia
prawdziwego przewodnika
niech znajdzie w sobie na tyle siły
i niech dalej płynie
-niezależnie od trudności
jakie spotka na swojej drodze...

a kiedy zobaczy następny płotek
musi go przeskoczyć
czasami wielokrotnie
-jak ten łosoś
który płynie pod prąd
i wielokrotnie zmaga się z rwącą falą
która zabiera go z powrotem...

-ale on nie płacze
tylko rzuca się w tą rwącą falę
bo wie, że tam jest jego przeznaczenie
bo wie, że nie jest sam...

ten człowiek
który pierwszy zrozumiał
że na ten szczyt nie da się wyjść bez Boga
-ten jest na wygranej pozycji
-ten płynie przez chaos... i powstaje z chaosu
a jego życie zamienia się w potężną rzekę
i cały ten chaos
przekształca w ponadczasowe dary...

- i płynie na swojej fali
wśród własnych pieśni
nie szuka cudzych rytmów
nie szuka obcych nauk
-nawet kiedy w tej rzece woda jest czarna
kiedy miotają nią sztormy
i tłuką się o jego życia ściany mętne cienie
-chcą się wedrzeć do serca człowieka
chcą zniszczyć jego komnaty...

ale to wszystko do czasu
w sercu, w którym Bóg mieszka
-zawsze jest nadzieja
-zawsze jest obrona
i głowa uniesiona ponad falą
bo ty płyniesz z wiatrem
-masz swój maszt i potężny żagiel
-ale potrzebna ci jest twoja wiara
która czyni cuda...

i słyszysz dźwięk słodkich fletów
-jak pieśń delfinów
-to one cię prowadzą
-prowadzą ducha, który upadł
który zwątpił, który się poddał
-któremu brakło wiary...

-prowadzą do własnej ojczyzny
-przyprawiają mu skrzydła anioła
-przywracają zaciemnioną chwałę
bo płacz aniołów, które chcą wrócić z wygnania
zawsze jest wysłuchany...

bo to człowieku Bóg ci obiecał
kiedy wyruszałeś w tą podróż
cokolwiek by się nie działo
-uczep się tylko mojego płaszcza
a ja już cię dalej pociągnę.

Vancouver
17 Sep. 2022