Judyta Kusel:
http://www.judithkusel.com
Głębokie uzdrowienie zranionego wojownika
Od czasu Upadku Królestwa Lwa,
ludzkość jest nawiedzana przez wojnę,
która wybuchła pomiędzy dwoma braćmi
i ostatecznie spowodowała zniszczenie Królestwa Lwa.
Ten stary karmiczny związek i stare karmiczne powtórzenia teraz wypływają
na powierzchnię i muszą być uzdrowione w najgłębszej zbiorowej ranie
i złamaniu Męskości i Kobiecości.
Ponieważ z tym przychodzi uzdrowienie wojny atomowej,
a jeszcze bardziej ogromnego zniszczenia
wysoko zaawansowanych cywilizacji na ziemi,
raz po raz.
Wszędzie jest to zapisane i głęboko zakopane w ludzkiej psychice.
Jest tam w historii Enki i Enlila, zapisanej na babilońskich tablicach,
w historii Kaina i Abla,
i powtarzanej na całym świecie.
Jest głęboko osadzona w zbiorowych destrukcyjnych wzorcach ludzkości,
z których ostatnim była Atlantyda.
Pracowałem z żołnierzami, którzy dopiero co wrócili z pól bitewnych Iraku,
żołnierzami z RPA,
którzy nosili w sobie rany z wojny w Angoli,
wcielonymi do armii bez innego
wyboru niż pójście na wojnę, a także z tymi,
którzy wciąż byli uwięzieni w upiornej formie na polach bitewnych Wojen Anglo-Boer i Zulu.
Nie można nikogo zabić, nie dając się zabić w środku.
Nigdy nie zapomnę, jak powiedziano mi,
że za pierwszym razem, gdy kogoś zabijesz,
czujesz głębokie wyrzuty sumienia, głęboką ranę,
poczucie winy, wstyd i inne.
Za drugim razem jest łatwiej,
a za trzecim staje się to po prostu automatyczne.
Byłem świadkiem ich zranienia.
Opowiadano mi,
jak bardzo bali się wrócić do domu i stanąć twarzą w twarz z własnymi rodzinami,
ponieważ zabijali inne rodziny.
Często wracałem do domu i płakałem.
Widziałem tę ranę w mojej własnej rodzinie
i jak ta rana przenosi się na kolejne pokolenia
- głęboka gorycz i gniew, często tłumione i nigdy nie wypowiedziane,
a jednak tam są.
Byłem świadkiem tego w miejscach,
gdzie stałem we Francji,
gdzie bitwy wojenne i ludobójstwa zatykały pola energetyczne
i musiałem iść i uwolnić to wszystko,
jako że zostałem wezwany do wykonania ogromnej pracy energetycznej.
Byłem świadkiem tego tutaj w Południowej Afryce,
gdzie musiałem uwolnić w kilku miejscach ogromną tragedię,
którą przynosi wojna i istoty zaangażowane w tę wojnę,
która miała miejsce wiele milionów lat temu!
Doświadczyłem tego z trzema moimi kuzynami,
którzy zostali zamordowani z zimną krwią z powodu starożytnych ran,
które nigdy nie zostały rozwiązane.
Tak, mówię do duszy ludzkości i do waszej własnej duszy.
Czy wojna nie przeniosła się na nasze relacje z innymi - w małżeństwach,
w rodzinach, w całym społeczeństwie?
Trwa głębokie oczyszczanie,
które przemawia głęboko w duszy ludzkości.
Nadszedł czas, aby ranny wojownik został uzdrowiony w nas wszystkich,
we wszystkich naszych rodzinach
i we wszystkich liniach rodowych.
Nadszedł czas, abyśmy zrozumieli,
że te same podziały,
te same stare rany, oddzielenie,
alienacja muszą być teraz uzdrowione w nas, aby uzdrowić kolektyw.
Być może nie zabiliśmy nikogo fizycznie,
ale jak często zabijaliśmy go naszymi myślami
i wywoływanymi przez nie uczuciami?
Energia jest tak samo potężna jak sama broń.
Nadszedł czas na głębokie przebaczenie i Miłującą Łaskę.
Wzięcie tego zranionego wojownika w nas wszystkich w ramiona
i ostateczne uzdrowienie tych ran wojny, separacji i zniszczenia.
Nadszedł czas, aby zrozumieć,
że nie ma się czego bać od siebie nawzajem,
tylko objąć i kochać.
Nadszedł czas na uzdrowienie wojen między dwoma braćmi.
Jest tam zapisane w tekstach wedyjskich,
w piękny sposób, jak ten niechętny do walki,
został zmuszony do walki w obronie swoich.
Skoro wszyscy jesteśmy jednością - to czego tu bronić?
Jest to nie tylko głębokie uzdrowienie wojny pomiędzy dwoma braćmi,
ale także głębokie uzdrowienie
najgłębszej zbiorowej pamięci wszystkich naszych dusz,
Wojen Niebios,
w których wszyscy byliśmy zaangażowani,
na jakimś poziomie,
jak to wychodzi raz po raz w moich Czytaniach Duszy.
Nadszedł czas na najgłębsze przebaczenie i najgłębsze uzdrowienie
oraz najgłębsze pojednanie z wieloma zagubionymi częściami nas samych
i częściami, którym tak często zaprzeczaliśmy.
Najgłębsze cienie i najgłębszy ból.
Czas wybaczyć, jako kobiety, czasy,
kiedy ten zraniony wojownik gwałcił kobiety,
by dać upust swojemu gniewowi i zranieniu na kobietach,
a tym samym zadać więcej ran.
Tak, nadszedł czas,
aby uzdrowić się do najgłębszych pokładów naszych zbiorowych wojowników
i zbiorowych ran, do rdzenia naszych dusz,
i pozwolić sobie na rozszczepienie i w końcu uzdrowienie.
A uzdrowić możemy tylko dzięki mocy przebaczenia i miłującej łaski,
i nie tylko: Miłości, bezwarunkowej miłości.
Bo tak naprawdę wszystko,
czego wojownik kiedykolwiek szukał,
to całość i miłość.
A tragedią jest to,
że ta całość i miłość była już wewnątrz niego,
w jego własnej duszy,
jako zawsze JEDNA z Boskością,
która żyje w nim samym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz