Tylko mniej pompatycznie i bez udziału poetów,
Jest to boska siła życia, która wszystko napędza.
Takie to proste, nie da się tego opisać tak samo jak Stwórcę,
Tak samo jego dalsze dzieci wyrosłe na Niej i jak wszystko.
Nie da się opisać to coś czego my nie widzimy, a jest i działa,
Za jej sprawą się rodzimy w skondensowanej formie nasienia.
Za to czujemy ją gdy jesteśmy w nierównowadze u innej płci,
Gdy mamy jej mniej wszystko zanika i zdaje się iść ku rozkładu.
Za jej sprawą przyciągają nas ludzie co mają jej więcej od nas,
Przykładem historia życia 47-letniej Wioli: "życie jest cudem."
Czucie i wiara w to uczucie - powinien poeta napisać,
Mówi, że można stać się tak potężny jak czysta Miłość.
Wtedy spływa na nas kaskadą energii życia: psi, czi, maną itp.
Wiele ludów o niej pisze i o tych, co z niej korzystali czyniąc.
Śmiem jedynie tak myśleć o Niej jako Bogu by Jej nie urazić,
Zresztą tego zrobić nie można, można się tylko zablokować.
Nie da się Jej ujarzmić, aby można było Ją kupić lub sprzedać,
Gdyby było inaczej nie handlowaliby księża dewocjonaliami.
O miłości można pisać ale nigdy nie trafiając w sedno,
No bo jak złapać podobnie nurt strumienia potoku wody?
O miłości można pisać ale nigdy nie trafiając w sedno,
No bo jak złapać podobnie nurt strumienia potoku wody?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz