Wyciszenie umysłu powoduje powrót do normalnego funkcjonowania,
Każda emocja to sygnał i pobudka dla komórek ciała od narządów ...
Napięcie to oczekiwanie na rozkaz nieznanego dowódcy,
Stres z tym związany dłużej potrafi wygenerować chorobę.
Błogosławieństwem dla nich jest stan spokojnego morza,
Bez burzy, fal i grzmotów, podobnie jak w naszej naturze.
A, że jak na górze, tak i na dole i tak samo się to dzieje,
I wszystko ze wszystkim jest połączone, kosmos i ciało.
Podobnie umysł w naszym kosmosie postrzegania i myśli o tym,
Tak należy rozumieć to, że wszystko jest ze sobą powiązane ...
To tak, jak różne klawisze i ich struny niewidzialne, jak i dźwięk,
Tak samo jest z mikrokosmosem, kosmosem i makrokosmosem.
Ale gdy siada wirtuoz ciszy do fortepianu zaczyna się harmonia muzyki,
Tak samo w ciszy i spokoju komórki mają wektory sił spolaryzowane ...
Gdy są zmęczone tak jak nogi np. od chodzenia, są jakby zdepolaryzowane,
W czasie zamiany cukru w energię, organizm wytwarza też kwas mlekowy ...
Na poziomie molekularnym naukowcy już dawno zauważyli błyski,
Przelatujące po układzie nerwowym podobnie jak w elektryczności.
A potem już głębiej pomiędzy komórkami wymiana informacji,
Co w tzw. wiedzy tajemnej nazywano ogniem przestrzennym.
No właśnie poruszona sprawa
modlitwy, czy prośby o pomoc do Nieba,
Jest aktem naszej wolnej woli, co otwiera przepływ energii światła z góry.
Tak samo jak do naszego ciała fizycznego i pozostałych podczepiają się pasożyty
To wiszą dokąd mogą, aż nie odpadną przy naszym następnym podniesieniu wibracji.
A bez tych najniższych jako bakterii i wirusów nie funkcjonowało by życie fizyczne
Tak jak i pozostałe elementale innych wyższych ciał i ich odpowiednich bytów astralnych.
Wiec wydaje mi się najlepszą drogą zachować spokój i odnieść się do wyższego,
Być w równowadze, aby pasożyty żywiły się nimi i odpadły, gdy idziemy do góry.
Po to one są jak i podobne sprzątacze, jak mrówki i bakterie rozkładu,
A bez nich nosilibyśmy cały worek śmieci w sobie, podobnie i ziemia,.
Jest to jest proces równowagi w przyrodzie, musimy mu podlegać
Więc kochać wszystkie istoty -/z wyjątkiem dla mnie komarzyc/....
A nasze odejście w wyższy poziom wibracji będzie jak oczyszczenie pod prysznicem,
Będzie jak powolne wypłynięcie nurka z głębi i bagna istot tam żyjących endemicznie.
Jest aktem naszej wolnej woli, co otwiera przepływ energii światła z góry.
Tak samo jak do naszego ciała fizycznego i pozostałych podczepiają się pasożyty
To wiszą dokąd mogą, aż nie odpadną przy naszym następnym podniesieniu wibracji.
A bez tych najniższych jako bakterii i wirusów nie funkcjonowało by życie fizyczne
Tak jak i pozostałe elementale innych wyższych ciał i ich odpowiednich bytów astralnych.
Wiec wydaje mi się najlepszą drogą zachować spokój i odnieść się do wyższego,
Być w równowadze, aby pasożyty żywiły się nimi i odpadły, gdy idziemy do góry.
Po to one są jak i podobne sprzątacze, jak mrówki i bakterie rozkładu,
A bez nich nosilibyśmy cały worek śmieci w sobie, podobnie i ziemia,.
Jest to jest proces równowagi w przyrodzie, musimy mu podlegać
Więc kochać wszystkie istoty -/z wyjątkiem dla mnie komarzyc/....
A nasze odejście w wyższy poziom wibracji będzie jak oczyszczenie pod prysznicem,
Będzie jak powolne wypłynięcie nurka z głębi i bagna istot tam żyjących endemicznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz