Oczywiście możesz mieć
w niej wszystko, ale bez swojej uwagi. nic,
Bo za nią idzie energia, wtedy oddajemy
przedmiotom i nim samym.
To tym istotom, które mogą ją wydobyć z materii,
Bo gdy zachowujemy ją dla istot żywych i siebie...
Czy też bliskich, ciemne gady nie mogą z niej korzystać, a to trudne do wyjaśnienia,
Bo sami zostawiamy jej emanacje wszędzie i tym więcej, gdzie dotykamy z emocją.
A gdy w gniewie walimy w stół ładujemy go jak baterię złością dla nich,
Ale gdy dotykamy z miłością przedmiot jest dla nich tak jakby trędowaty.
Wszystko w tym świecie jest elektryczne w polu elektromagnetycznym,
A w takim żyjemy tu świecie ładunków + i -, jak na ekranie dotykowym.
Takim jak smartfona, ale gdy wielowymiarowość tego świata,
Sprowadzimy ze stanu 4D do dwuwymiarowego obrazu foto.
Czy też bliskich, ciemne gady nie mogą z niej korzystać, a to trudne do wyjaśnienia,
Bo sami zostawiamy jej emanacje wszędzie i tym więcej, gdzie dotykamy z emocją.
A gdy w gniewie walimy w stół ładujemy go jak baterię złością dla nich,
Ale gdy dotykamy z miłością przedmiot jest dla nich tak jakby trędowaty.
Wszystko w tym świecie jest elektryczne w polu elektromagnetycznym,
A w takim żyjemy tu świecie ładunków + i -, jak na ekranie dotykowym.
Takim jak smartfona, ale gdy wielowymiarowość tego świata,
Sprowadzimy ze stanu 4D do dwuwymiarowego obrazu foto.
Gra polega na dotyku naszą energią uwagi,
Gdy się ślizgamy po nim to jej nie topimy.
Gdy zaczynamy głębiej jak surfer na wodzie,
Wtedy istnieje możliwość zatopienia z deską.
Tak jak ona czyli ciało i nasza dusza jako surfer,
Będziemy powoli się podnosić czekając nowej fali.
Zawsze ktoś nad nami czuwa czeka tylko na pozwolenie,
Bo nikt w grze nie może graczom łamać wolnej woli ...
Zanurzeni w materii musimy zachować spokój i równowagę,
Podobnie jak surfer na wodzie, jak my w gęstej materii bytu.
Żyjemy tu jak anioły zanurzeni w wodzie, gdy bez przywiązania,
Nie tracimy jak motyle tęczowego pyłku potrzebnego do wzlotu.
Nawet głębiej zanurzeni, gdy nie oddajemy jego uwagą przywiązania,
Nie jesteśmy atakowani nawet przez pływające w wodzie ryby stwory.
One się żywią jedynie naszą energią strachu, światła nie przyjmują,
Dlatego nawet z głębi oceanu możemy wypłynąć z energią miłości.
Zabawa czyli gra ta trwa już od eonów czasu przypływu i odpływu,
Gdy pamiętamy aby się nie przywiązywać to serfujemy bezpiecznie.
Jak pelikany nurkujemy bezpiecznie i głęboko bo bez strachu,
Gdy nas zaczyna usidlać to zaczynamy powoli w niej tonąć ...
Ale zawsze z miłością i nawet do materialnych wrogów,
Możemy wznieść się wyżej na skrzydłach energii miłości.
Gra czy magia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz