Sny

TWOJA WŁASNA DROGA

Los nie zawsze jest dla nas łaskawy, życie bywa kapryśne… albo straszne… nawet błogość stawia zbyt duże wymagania... i chociaż nie chcesz podróżujesz zbyt daleko w myślach, przebijasz się przez gorycz i cierpienie… próbujesz od tego uciec, ale noc ryczy i serce wije się z bólu… niestety, życie nie oszczędza nawet najczystszych dzieci tych, którzy są dobrzy, którzy kochają… z dźwięków słów tworzą wartościowe rzeczy… pieśni, wiersze… pełne pociechy i nadziei. Każdy człowiek jest czymś więcej... nawet kiedy nie milczą jego czarne anioły, w każdym człowieku krzyżują się dwa światy... w każdym Duch stał się ciałem, w każdym kocha i nienawidzi, tworzy bogów i walczy z nimi… ty musisz znaleźć swoje marzenia, a wtedy twoja droga stanie się lżejsza… ale nie przyj zbyt mocno, abyś ich nie zepsuł swoją siłą ego… pozwól im płynąć jak listkom na wodzie… nie ma snu, czy on piękny czy brzydki, który wiecznie trwa… a ty śledź je wszystkie, lecz nie zatrzymuj żadnego… to jest wielki sekret dojrzewania. Możesz żyć w świecie snów… ale to są kruche mosty, a człowiek z biegiem czasu wycofuje się do własnego wnętrza… ucieka od zgiełku, nie interesuje go opinia świata… kto się urodził musi wprzódy zniszczyć świat i jak ptak wyfrunąć z tego padołu… i musisz to odczuć - kim w tym życiu jesteś naprawdę… nie próbuj być strusiem, skoro natura uczyniła cię gołębiem… ty musisz odczuć w sobie gołębia… ty musisz poznać krainę światła i ciemności otchłań… żyj w swoich snach, odkrywaj własne tajemnice… każdy człowiek ma tylko jedno powołanie w życiu… znaleźć swoją własną drogę. Namaste Vancouver 14 March 2019 WIESŁAWA

Jak zwykle najgorszym jest życie w cudzych snach
i wedle nie swoich zasad, jak przed tv ...

Nawet jak patrzysz na ekran z ukochaną osobą
każdy ma własne uczucia oceny i myśli
snuje własne do akcji przypowieści i skojarzenia...

Własne wyciąga wnioski i przewiduje zakończenia
a nie da się tak samo żyć i poruszać jak manekin ...

Chyba, że się jest dzieckiem i się prawie nie ogląda
a tylko marzy jakby było się bohaterem ...

Wtedy niejako sam się w akcję wciąga i zostaje
a w jednym ze snów czas staje w tu i teraz
a w drugim leci jakby się coś działo...

I tak stajemy się klawiszami jednego fortepianu
w który od czasu do czasu dusza uderzy ...

 

'W jaki sposób myśli dusza, tego nie wie nikt - żaden teoretyk kwantowy,
żaden ludzki filozof lub religijny guru, żaden ksiądz, ani żaden papież.
Żadnemu naukowcowi nawet się nigdy nie przyśniło, jak czuje dusza.
Więc trochę pokory i szacunku dla Boga - naszego kochanego Stwórcy.'
 Wiesiu

Myśli to opad jak liści na jesieni uczuć duszy, a ona je czuje ...
Jak my je odbieramy od niej na wiosnę i co z nich tworzymy.
 
To tak samo jak z ziaren co wyrosły w lecie zbiera pełne kłosy...
Tak i ona je selekcjonuje po młódce jako przeglądu na życia koniec.  



Sądzę, że myśli czy na jawie czy podczas snu,
Spadają na ten świat do nas jak manna z Nieba. 

Tworzą wokół nas ich aurę tą do sczytania na jawie,
A w nocnym śnie przychodzą jako poprawki od duszy.