Dlaczego istnieje tajemnica naszego wcielenia, urodzin w tym świecie?
„W Niebie czeka już na ciebie twój Pałac i to nie jeden” - słowa Ojca Pio.
Starożytna wiedza mówiła, że
na początku to nie było przerwy we wcieleniach,
A tylko wszyscy wchodzili świadomie i kiedy
chcieli i na jak długo w ciągłości.
Wtedy byli stale w każdym czasie w kontakcie z rodziną i tzw 'niebem',
Ale było to do czasu, gdy to wojny ciągłość takiego życia poprzerywały.
To tak jak ktoś z nas co skacze do morza i po jakimś czasie wypływa na plażę,
Wtedy byli stale w każdym czasie w kontakcie z rodziną i tzw 'niebem',
Ale było to do czasu, gdy to wojny ciągłość takiego życia poprzerywały.
To tak jak ktoś z nas co skacze do morza i po jakimś czasie wypływa na plażę,
Ale ma
świadomość w każdej chwili, że może wyjść z wody i do niej wrócić.
Dla mnie prawdą jest to, co ma w ciągłości tej prawdy w praktyce życia,
To nieciągłość świadomości stworzyła warunki do oddzielenia fizycznego.
A nie odwrotnie i to ma sens i podobnie jak dziecka w rodzinie,
Co kiedy z gniazda wychodzi, aż nawet praktycznie traci kontakt.
Tak trzeba wszystko upraszczać w ramach syntezy wiedzy...
Wg mnie ciągłość jest tylko wyparta przez nas ze świadomości do umysłu ego,
To tak jak nurek zabiera ze sobą butlę z tlenem nieświadomie nim oddychając.
Bo gdyby nie było nic by nie żyło tylko byłoby jak IS,
Jak sztuczna inteligencja i nią napędzane maszyny ...
To te puste kłosy w trakcie zbiorów przypowieści z Biblii...
Bo tu wszystko co żyje to jest napędzane boską energią,
A reszta to sztuczne pasożyty żywiące się nią aby istnieć...
Na prostą logikę, czy można przyjąć, że nosimy Wszechświat w sobie,
I to, że jej rozmieszczenie jest wewnętrzne w chwili naszego poczęcia,
Określa cele naszej dalszej przyszłości?
Uważam, że o przyszłości wam odpowiedziałem to jest już jasne.
A to, że jesteś częścią Wszechświata, również było szczegółowo...
dyskutowane wcześniej.
https://tamar102a.blogspot.com/2019/01/8-rzeczy-ktorych-nie-wiedzieliscie-o.html?fbclid=IwAR1IIkrhnYJOHe1Ejx5FTvl8SUY4YS9SZUo7u7EFZL4xWUUdOCqGw-ce6qs
To nieciągłość świadomości stworzyła warunki do oddzielenia fizycznego.
A nie odwrotnie i to ma sens i podobnie jak dziecka w rodzinie,
Co kiedy z gniazda wychodzi, aż nawet praktycznie traci kontakt.
Tak trzeba wszystko upraszczać w ramach syntezy wiedzy...
Wg mnie ciągłość jest tylko wyparta przez nas ze świadomości do umysłu ego,
To tak jak nurek zabiera ze sobą butlę z tlenem nieświadomie nim oddychając.
Bo gdyby nie było nic by nie żyło tylko byłoby jak IS,
Jak sztuczna inteligencja i nią napędzane maszyny ...
To te puste kłosy w trakcie zbiorów przypowieści z Biblii...
Bo tu wszystko co żyje to jest napędzane boską energią,
A reszta to sztuczne pasożyty żywiące się nią aby istnieć...
Na prostą logikę, czy można przyjąć, że nosimy Wszechświat w sobie,
I to, że jej rozmieszczenie jest wewnętrzne w chwili naszego poczęcia,
Określa cele naszej dalszej przyszłości?
Uważam, że o przyszłości wam odpowiedziałem to jest już jasne.
A to, że jesteś częścią Wszechświata, również było szczegółowo...
dyskutowane wcześniej.
https://tamar102a.blogspot.com/2019/01/8-rzeczy-ktorych-nie-wiedzieliscie-o.html?fbclid=IwAR1IIkrhnYJOHe1Ejx5FTvl8SUY4YS9SZUo7u7EFZL4xWUUdOCqGw-ce6qs
Tutaj jak i z tym filmem się całkowicie zgadzam,
Bo wszystko jest zgodnie z bilansem zysków i strat,
Bo wszystko jest zgodnie z bilansem zysków i strat,
Co do prawa natury, bo gdy drzewo traci swój dopływ energii,
Czy z uwagi na zmianę środowiska jakie stwarza ręka ludzka...
Jak i przyczyny co do ubytku energii, natychmiast włączają się czyściciele:
Owady, pleśnie, grzyby i bakterie rozkładu i tak podobnie jest ze wszystkim.
Aby bilansu był constans i równowaga zachowana w przyrodzie,
Bo jedno się rodzi to drugiego potem rośnie i w końcu gnije ...
Bo jedno się rodzi to drugiego potem rośnie i w końcu gnije ...
A gdy człowiek w złości i strachu traci energię,
To przyciąga zarodki choroby jak muchy do gnoju.
„Zmysły ciała fizycznego zasłaniają duszę i Niebo” - słowa Ojca Pio.
Wg Gurdżijewa jest kosmos, makro i mikrokosmos,
Wszystkie są w sobie, a my i ciało je razem łączymy.
To już mój pogląd, że to ta św. trójca,
Jak wokół atomu dwa krążące elektrony.
Wszystko ta sprytnie ze sobą przenikaniem połączone,
Jakby spiralą, jak wąż zjadający ogon samego siebie.
P U N K T Ż Y C I A
Jest taki punkt
skąd wszystko wyszło na jaw
Zna go znużone
oraz ostre widzenie
Jeszcze głowa twoja
owinięta była cieniem nieświadomości
kiedy ten punkt był
W jego środku zbiega się wszystko
co jest i co dopiero nastąpi
W jasności najwyższej
i w ciemności jest
W oczach twoich
w sercu
w dłoniach - on jest
Gdy przysłonisz źrenice
gdy zapomnisz
gdy odrzucisz - istnieje nadal
Cały szereg imion
związanych jest tym istnieniem
Nawet gdy rozpacz króluje
w imię życia - on jest!
Gdy czas się nudzi – on jest ożywczy...
Wiesiu
Jest taki punkt
skąd wszystko wyszło na jaw
Zna go znużone
oraz ostre widzenie
Jeszcze głowa twoja
owinięta była cieniem nieświadomości
kiedy ten punkt był
W jego środku zbiega się wszystko
co jest i co dopiero nastąpi
W jasności najwyższej
i w ciemności jest
W oczach twoich
w sercu
w dłoniach - on jest
Gdy przysłonisz źrenice
gdy zapomnisz
gdy odrzucisz - istnieje nadal
Cały szereg imion
związanych jest tym istnieniem
Nawet gdy rozpacz króluje
w imię życia - on jest!
Gdy czas się nudzi – on jest ożywczy...
Wiesiu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz