„Ty obserwujesz czujące serce, myślący umysł, działające ciało; sam akt postrzegania pokazuje, że ty nie jesteś tym, co postrzegasz. Zdaj sobie sprawę, że każdy sposób percepcji jest subiektywny, że to, co jest widziane lub słyszane, dotykane lub wąchane, odczuwane lub pomyślane, oczekiwane lub wyobrażane jest w umyśle, a nie w rzeczywistości.”
A więc kiedy staję się obserwatorem samego siebie,
Staję się i Tym, który patrzy od środka mojego serca.
Ja staję się Nim, a On ma mnie w sobie,
Stajemy się jedno jako boskie Stworzenie.
„Percepcja rzeczywistości okazuje się
równie prosta jak postrzeganie twarzy w lustrze. Aby widzieć dobrze
twarz, lustro musi być prawdziwe i czyste. Tak samo aby widzieć
prawdziwą rzeczywistość potrzebny jest spokojny umysł, niezakłócony
pragnieniami ani lękami, wolny od poglądów i opinii, nieskażony na
wszelkich poziomach. Bądź czysty, wyciszony, uważny, a wszystko samo
przyjdzie”
Sri Nisargadatta Maharaj
Te dwa poglądy tak niby ze sobą sprzeczne można to porównać,
Do relacji naszej jako dziecka, z naszymi rdzennymi rodzicami.
Oni są Tym co mnie stworzyli, ale ja czuję się odseparowany,
Głównie po to, aby mieć wolną wolę i nie być ich automatem.
Tak stworzona Jednia teraz staje się rzekomo oddzielna,
Jak dwie ręce czy nogi tej samej głowy wspólnego ciała.
Postrzeganie nie może być też i postrzegającym,
Cokolwiek widzisz, myślisz lub czujesz pamiętaj:
Pamiętaj, że nie jesteś tym co się dzieje,
Jak również i tym komu się to też dzieje...
A więc kim ja tutaj, u licha jestem,
I czy to ważne, gdy oddycham i żyję?
Na to, każdy musi znaleźć w sobie odpowiedź,
Nigdy nie wierz w to, co ktoś inny ci tu wciska.
Ja to rozumiem, ale osobiście, co miał na myśli Nisargadatty Maharaja,
'Ja' człowiecza świadomość ma podać rękę tej drugiej nad-świadomości.
To niby jest proste z drugiej strony, jako głowy, co nie myśli o rękach,
Natomiast trudnym jest uzmysłowienie sobie ręki, że jest też i głową.
Kiedy zdasz sobie sprawę, że rozróżnienie pomiędzy tym,
Co jest wewnętrzne, a co zewnętrzne, jest tylko w umyśle..
Wtedy przestajesz się bać, jak mówi Maharaja,
A ja wracam do tego, że wszystko jest we mnie.
Ciało, umysł, ja, ego i dusza, dzieją się w tobie,
Ponieważ uważasz to za interesujące w tej chwili.
To gdzie teraz jestem na ziemi i w czasie to moje jedynie wyobrażenie,
Punkt, gdzie powstaje osobowość poprzez samoidentyfikacje z ciałem.
Od tego zależy moje samopoczucie wyłącznie ode mnie,
Tylko ja sam mogę go zakłócić, nawet jak ktoś wrzaśnie.
Będzie straszył wojną, to jego własną, a nie moją,
Mój świat i ja w nim, to mój własny bąbel czasu.
Kreon 10.12.2016 roku
Kreon 11.12.2016 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz