piątek, 10 stycznia 2014

Tak myślę



Gdybyśmy nie mieli tych innych aktorów na naszym ekranie, 
To czasem byłoby samotnie i nudnie, ale też nie przesadzajmy,
Nie nosimy ich ciał i nie jesteśmy też za nich odpowiedzialni,
A to całkowicie zmienia rodzaj perspektywy jako obserwatora.





Widać, że Lao Tzu ujął to trafnie i właściwie do sytuacji,
Z jednej strony obserwatora, a z drugiej, kreatora czasów,
To my poruszamy się w czasie, gdy zaczynam w nich żyć,
Gdy zaczynamy tylko w jednym tzw. tu i teraz, czas znika,
Początkowo zaczyna, jak to teraz nam uciekać pod nogami.

Nie wiem jak wy, ale ja budząc się rano mam wrażenie,
Tak jak by dnia poprzedniego nie było, w pojęciu czasu,
Bo czas to stan umysłu odgrywany w mózgu projektora,
Płynie wolno, gdy tu wspominamy przeszłość i marzymy,
Wtedy też żyjemy pozornie w planach, co do przyszłości,
W stanie nie realnym wspomnień i marzeń, poza tu i teraz.

To dziwne, ale gdy żyjemy w stanie teraźniejszości to czas stoi,
Nie potrzebny nam zegarek i spoglądanie na niego ukradkiem,
Wystarczy zostać jak z lotu ptaka obserwatorem własnego życia,
Ale też i żyć w pasując się w to, co serwuje na program życia z ^


Fuzja i Wodór, to kolebka wszystkiego,
To prawybuch, potem hel, a dalej węgiel,
Aby wreszcie na koniec diamentowe ciało, 
A cząsteczka wody, to zapis księgi rodzaju, 
Pamięć życia wszystkiego, co jest było i będzie! 


Mało kto sobie uzmysławia, że przywiązanie do materii,
 To takie kłody na drodze rozwoju naszej duchowej ewolucji,
Każde wcielenie to pewien test kolejny, aż do zrozumienia lekcji,
Bo mamy nieprzymuszoną wolną wolę i nieświadomy proces tworzenia.

Jak pogodzić te dwie sprzeczności ze sobą razem,
Bez obudzenia sobie w duszy już samemu się nie da,
Uczą nas na lekcjach religii o świętych pośrednikach,
Bez wytłumaczenia jak do tego sami doszli w poznaniu,
Każą wierzyć w dobro, bez dobrego własnego przekładu.

Uczą jedynie wiary w słuszność pośredników,
Ale nie sposobu jak kontakt rozbudzić w sobie,
Zamiast nauki poszerzenia świadomości w sobie,
Wiarę w posłuszeństwo i nadzieję na królestwo w niebie.

Lepiej wierzyć w zasady świętej geometrii:

 

 Watching the Earth-Venus dance for eight years creates 
this beautiful five-petal flower with the Sun at the center.

The planets move in exquisite orbital patterns, dancing to the Music of the Cosmos.

 There is more geometric harmony than we realize.

Nie uczą zasad jakie panują w naturze, co do woli, jedynie w święte dogmaty,
Nawet zamazano celowo prawo przyczyny i skutku, grzechem pierworodnym,
Tylko po to aby człowiek nie zrozumiał, że jest dzieckiem bożym w działaniu!

Swoim przykładem kapłani okazują przywiązanie do posiadania,
Zostawiając pracę i naukę wiernym, jako ten garb noszenia grzechu,
Zamieniając boskie pośrednictwo w handel dewocjami i sakramentami,
Nic nie wspominając o naszych możliwościach duchowej mocy twórczej!

Przykładowo kto wie, że to co kto myśli staje się jego wolą,
Że to Stwórcy siła na każdym etapie spełnia nasze pragnienia,
I niezależnie, czy o sobie myślimy czy o innych wraca do nas?

Ale tylko wtedy, kiedy uwolnimy się od przywiązania do naszych bliskich,
Zasobów materialnych i przyjemności ich posiadania, podnosimy wibrację,
Czy wspominają to nawet, że kiedy się modlimy, to czynimy nieświadomie,
Nie wtedy gdy prosimy o materialne rzeczy, a o kontakt z naszym programem?

Materią i wszystkim co masz w życiu masz się cieszyć w użyczeniu,
Nie wolno mieć więcej niż potrzeba i nie chodzi o bezmyślne rozdawanie,
Chodzi o mentalne przywiązanie kolekcjonera i wyłącznie dla przyjemności.

W rzeczach materialnych zaklęta jest energia myśli twórczej i wykonawcy,
Warunki pracy niewolniczej obniżają wibrację rzeczy, a przez to posiadacza,
A w zależności od przywiązania do nich energia ta przechodzi na człowieka,
Może jako relikwia np. podnieść lub obniżyć w zależności od czystości myśli.

Przykładem są zaklęcia Wudu i kropienie święconą wodą,
Wszystko jest energią poruszaną naszą wolą i wolą cudzą
Jak w życiu, lepiej ster i odpowiedzialność trzymać własną.

Co najgorsze to cała technika i obecne warunki życia,
Trzymają nas w niskiej wibracji, jak w lepkim bagnie.

 Dołączona grafika

A poza tym, dlaczego mamy uczyć się nie słowiańskich korzeni,
 "Oglądamy amerykańskie napierdalanki i nie tylko oczywiście,
 dowiadujemy się o wampirach, a nie wiemy,
że były częścią wierzeń naszych przodków.
Wampirami stawali się po śmierci ludzie źli – złodzieje, zabójcy itd.
 Żeby po nocy nie chodziły i nie żywiły się krwią wbijano im osinowy kołek."
Wilkołak to też była część naszych wierzeń… Wiedzieliście?

http://www.paranormalne.pl/topic/30106-nasze-slowianskie-korzenie-dlaczego-nie-ucza-tego-w-szkole/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz