wtorek, 10 grudnia 2013

Torus




Podobnie tak działa efekt istnienia w oddechu jak i samego kosmosu,
Kosmos oddycha tak jak i my, a jak z nim też podobnie harmonicznie.

"Tylko jedna z tych czterech płaszczyzn jest wewnątrz tego  
co nazywacie kontinuum czasoprzestrzeni."

To mi wywraca całą koncepcję świdra!

Co mi za świder, którego jedna łopatka się kręci,
I tylko ona, ta fizyczna podlega kontinuum czasu?
Bardziej to przypomina korpus wiertarki i świder.

Żyjemy jak na obracającym się wiertle czasu,
Dopóki żyjemy świadomością to tylko na nim,
Bo nie mamy świadomości całego jej korpusu,
Tylko wycofanie części świadomości do niego,
Spowoduje to, że będziemy mogli podróżować.

 

Oddalając się od środka tarczy, czy korpusu wiertarki ,
Wychodzimy i to coraz dalej w świat zewnętrzny pędem,
A ramię stwarza pozornie dłuższy czas i niższe wibracje.

Gdy ziemia zacznie podnosić wibracje przyciąganiem siły,
Centrum kosmosu, wtedy automatycznie zaczniemy wracać,
Gdy przeciągniemy część mentalną umysłu do świadomości,
Jak ślimak wycofywać się z fizycznego, będziemy w bez czasie,
Mogli teleportować się do innych miejsc fizycznych i naprawiać,
Dlatego tak ważne jest wspominanie i uzdrawianie złych wydarzeń,
Wstawianie w to miejsce zdecydowanie pozytywniejszych czynów!

Teraz i ja zaczynam bardziej jasno rozumieć te swoje przygody w szpitalu,
Kiedy byłem nadal częścią świadomości w tu i teraz, a jednocześnie i tam.
Teraz rozumiem, że byłem w dwóch miejscach i na raz, na wiertle i korpusie,
To powoduje, że mogłem wybiegać świadomością w światy równoległe dysku.


"Dlatego właśnie Czas i Przestrzeń są celową iluzją  
i ten żywy mirażjest tak silnie zaprogramowany przez Boską Jaźń,  
że ty z konieczności musisz skupić swoje zewnętrzne zmysły 
na Uniwersytecie Dualności, określający fizyczną rzeczywistość. 
 Taki liniowy” fokus jest więc zaprojektowany."

Trzeba zacząć się mentalnie wycofywać do tyłu wnętrza,
I to nie koniecznie tracąc świadomość tego świata obrazu,
Wtedy obraz i dystans stanie się poszerzonej świadomości! 

Wtedy jak umysłem wchodziłem w kolejne światy równoległe,
Fokusem oczu uwagi i miałem jednocześnie świadomość łóżka,
Tak jak na szerszym ekranie TV, wokół mniejszego po środku.

Oba te ekrany były wyraźne i kolorowe, nie jak wtedy w stresie,
Podczas hamowania w samochodzie w latach siedemdziesiątych,
Ale za to, tamto przeżycie zmieniło moje życie i zainteresowania.


Za to teraz mam świadomość, że podobnie podróżuję we śnie,
Codziennie, jakieś dziwne nie raz sprawy, załatwiam pozytywnie,
W nocy przyszedł do mnie ktoś z kilogramem kiełbasy kabanosa.

"To dla pani doktor" powiedział, a widocznie czegoś był jej winien,
Z szacunkiem przyjąłem i wiedząc, że nie nie jem jak i żona również,
Nie chciał zapłaty i stał zmieszany, więc przyjąłem dar i podziękowałem.



Perła dnia

"Gdy Wasze Serce wypełnione jest Zaufaniem do Boga
i bliskością Boga to posiadacie wszystko
- w innym przypadku jesteście żebrakami
którzy muszą się schylać po każdy najskromniejszy Dar
proponowany Wam przez Życie.'


STWÓRCA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz