sobota, 21 grudnia 2013

Ciało


Nie potrafię sobie wyobrazić, że każde ciało kosmiczne to wydarzenie,
Każdy atom w ciele kosmosu i ciała jest inny jak i jego nieskończoność,
Możliwości liczb pierwszych w ciągu niezmordowanego podziału fraktali.

Za to każdy niepowtarzalny jak linie papilarne, czy płatki naszego śniegu,
Każdy synem odbitym Stwórcy tego wszystkiego co było jest i będzie...
To nieprawdopodobne i zachwycające w świetle tutaj naszych możliwości:

http://wolnaplaneta.pl/terra/2013/12/19/biografia-jezusa-i-14-boska-wola/




http://www.youtube.com/watch?v=zSvgIyecoHE





Jeśli kochasz swoje ciało to nie będziesz je odrywać od natury bytu,
Podobnie jest z kwiatem ciętym w wazonie, tak stopniowo umiera,
Gdy zamykasz się w domu i nie dbasz o ruch na świeżym powietrzu!



Ale czy można ciało przenieść do innego bąbla rzeczywistości?
Nie wiem, dużo się mówi o UFO, ale nikt go palcem nie pokazał:



Niektórzy twierdzą, że taka przerwa pomiędzy bąblami jest tą próżnią,
Tak głosił za życia nasz fizyk ks. Sedlak, ale po życiu się z tego wycofał,
Na rzecz światła i pełni i jego potencjału twórczego tak jak z kompaktem,
Bo takie miałem wrażenie w nocy snu przerywanego wizjami z przeszłości,
Kiedy o nie poprosiłem aby zrozumieć wątpliwości i mechanizm reinkarnacji,
Wtedy stanął przede mną obraz mnie, ale z innego wcielenia życia, a potem...
W nieprawdopodobnym tempie rozwinął się w głąb zawartości jak przegląd!

Nie wiem, czy te zapisy były w ciele, czy poza nim w aurze,
To nie ważne, lecz, aby zrozumieć akcję i sedno wydarzeń,
Trzeba być w nich sam, by zrozumieć ciągłość i sens całości.

To tak jak z serialami, gdy ktoś jeden odcinek ich zobaczy,
Nie będzie w kursie dzieła tych seriali i w całości wydarzeń,
Będzie tak jak u chrześcijan co zobaczy jedno wcielenie życia,
I nie rozumiejąc jego sens nauki, będzie liczył na ich zbawienie.

A przecież nie o uwalnianie ciała chodzi od nieszczęść i choroby,
One mają uczyć związku ich z podjętymi decyzjami w przeszłości,
Których konsekwencje mają uczyć, a wyciąganie wniosków nauką!

A ponadto wiemy z niedalekiej historii choćby pozytywizmu,
Że okresy spokoju i zadowolenia z rozkoszy życia są nudne,
Niczego nie uczą, służą jedynie nadmiernej konsumpcji i tyciu.

By wypełnić tą lukę spokoju twórczością, trzeba coś przeżyć!
 Mnóstwo jest teraz takich obżartuchów siedzących przed TV,
Patrz co robią inni i oceniaj ewentualnie, po to by się upewnić,
Że nasz wybór nie robienia niczego twórczego daje nam spokój.




Pewnie to nasze ciało nie da się przenieść, co najlepiej wiedzą astronauci,
I pewnie z tego samego powodu nie jesteśmy też odwiedzani przez innych,
Na pewno przenosimy te zapisy w nim zgromadzone i to ściśle dokładnie,
Bez możliwości przemycenia innych, nie naszych i porzucenia nie chcianych.



http://zwierciadlo.pl/2012/psychologia/relacje-spoleczne/5-naukowych-powodow-dla-ktorych-warto-sie-przytulac


Przytulanie to wyrównywanie częstotliwości naszych ciał,
Czy jest to pewnego rodzaju komunikacja, sam nie wiem,
Ale mam dobre doświadczenia komunikacji swoim umysłem,
Z podświadomością już innych, a gdy pytam w którym miejscu,
Np. kręgosłupa nacisnąć i przekazać energię miłości - odpowiada.

Zaraz też każdy chce dowodów, ale też i na swoim ciele,
Więc podświadomość rodzi mu chwilowy ból, a dla mnie,
Jako wskaźnik, że tam znajduje się najlepszy kanał do tego.
Tak rodzi się komunikacja z ciałem i nie zależnie, czy naszym,
Bo wiadomo, że wszyscy jesteśmy Jednością, a więc połączeni,

Czy szanujesz swoje ciało? Czy doceniasz, to co dała ci natura? Czy słuchasz i współpracujesz ze swoim ciałem? Na ile dbasz o swoje ciało? Czy dobrze karmisz i odżywiasz swoje ciało? Czy dajesz odpoczynek i czas na regeneracje swojemu ciału?
Większość ludzi nie zastanawia się nad swoim ciałem i nie ma z nim kontaktu. Człowiek uważa, że ciało mu się należy, zazwyczaj nieodpowiednio je eksploatuje lub w ogóle nie dba o swoje ciało i traktuje je jako coś oczywistego, potrzebnego do obsługi swoich potrzeb, nie zagłębiając się w jego tajniki i mechanizmy działania. Człowiek zwraca uwagę na swoje ciało, dopiero kiedy coś zaczyna w nim szwankować...
A ludzkie ciało, to istny cud natury!


Najważniejsze jest to, by zrozumieć, że ciało jest zawsze gotowe cię wysłuchać - ale ty nigdy z nim nie rozmawiałeś, nigdy nie próbowałeś nawiązać kontaktu. Jesteś w nim, używasz go, ale nigdy mu nie podziękowałeś. A ono służy ci tak inteligentnie, jak tylko potrafi.
Natura wie, że jest mądrzejsza od ciebie, bo najważniejsze procesy życiowe zostały powierzone nie tobie, ale ciału. Na przykład oddychanie albo bicie serca, albo krążenie krwi, albo trawienie pokarmu nie zostały powierzone tobie, bo gdyby tak było, już dawno narobiłbyś sobie kłopotów
Gdyby dano ci kontrolę nad oddychaniem, już dawno byś nie żył, bo w każdej chwili mógłbyś się zapomnieć. Walcząc z kimś, mógłbyś zapomnieć o oddychaniu. W czasie snu mógłbyś zapomnieć o skurczach serca. Jakże byłbyś w stanie o tym pamiętać? A czy masz pojęcie, jak ciężką pracę wykonuje twój system trawienny? Ty po prostu przełykasz różne pokarmy i myślisz, że stanowi to źródło przyjemności, ale samo przełykanie nie wydaje się niczym niezwykłym.
Cały układ trawienny dokonuje cudów. Naukowcy mówią, że gdybyśmy mieli odtworzyć wszystko to, co robi nasz niepozorny system trawienny, każdy człowiek potrzebowałby wielkiej fabryki, aby zamieniać pożywienie w krew, sortować pierwiastki, wysyłać je w odpowiednie miejsca. Określonych pierwiastków potrzeba w mózgu, muszą więc być tam zaraz dostarczone z krwią. Inne są potrzebne w innym miejscu, np. w oku. Jeszcze inne są potrzebne w jeszcze innym miejscu - w uchu, w kościach, w skórze. Ciało radzi sobie świetnie przez siedemdziesiąt, osiemdziesiąt, dziewięćdziesiąt lat - a ty nie widzisz, jak jest mądre!

Osho, Równowaga ciała i umysłu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz