Fizyka kwantowa uczy nas pokory tego wirtualnego świata,
Tworzonego umysłem tuż przed nami, który co chwilę znika,
W ułamku sekund bierze się nie wiadomo skąd i zaraz ucieka,
A ten świat to cienka jak na setnej po przecinku płaszczyzna,
Dwóch sił działających i to przeciw sobie, bo dla równowagi!
To jakieś szaleństwo pomyśli ateista naukowiec, to Bóg, mówi teista,
Oglądałem na Planete film o sporze pomiędzy nimi, jak o pietruszkę,
Gdzie jak dwie muchy dyskutują chodząc po ekranie TV co się dzieje?
Bo nie mogą tych pod sobą zrozumieć realnych obrazów pod łapkami,
Tworząc obraz z tego w teraz własny i na podstawie własnych zmysłów.
Przecież to czyste szaleństwo zrozumieć to coś, co jest poza naszymi zmysłami,
A takim przykładem są czarne dziury wciągające całe galaktyki, jak ich przyczynę,
Powstania prawybuchu i siły równoważnej co rozszerzając się pozwala na niej żyć!
Przypomina to życie w chwili wystrzału na powierzchni oddalającego się pocisku,
Lub bliżej prawdy, na stworzonym za nim obłoku kurzu pędzącego w chaos pustki,
A jednocześnie tak zagęszczonego jak skała, nieprawdopodobną siłą mocy atomów.
Dowodem tego są kształty spłaszczone galaktyk,
Jak i mikroskop pokazujący odległości od atomu,
Kiedy wchodząc w to powiększenie coraz głębiej,
Wylatujemy w mikrokosmos podobny do kosmosu!
Fuzja siły wybuchu 14 mld lat temu, to ta utrzymująca motyla w locie,
Jest tak wielka jak gwiazdy supernowej i zatrzymana przeciwstawną,
Równoważną, aby można było żyć w tak nieprawdopodobnym czasie!
Nic dziwnego, ze w tak nieprawdopodobnym świecie można czynić cuda:
Nasz wybuch wszechświata można porównując do włączenia przez Boga,
Kineskopu filmu rzutu na ekran w kinie i smugi światła dającego życie kurzu,
Który w jakimś ułamku czasu pojawia się podświetlony, jak nasze galaktyki.
Żeby na nich i na tej małej ziemi stało się życie w czasie trzeba to spowolnić,
Tak nie prawdopodobnie, ale nie tak mocno, by nie stanęło, a pozwoliło płynąć.
To taka sama bajka i podobnie tworzona jak na film na komputerze,
Gdy za pomocą odtwarzacza sami możemy spowolnić i przyspieszać,
Jednak aby to było naturalne i zdatne do oglądania musi być cienka linia,
Równowagi pokazująca akcję w czasie, a nie skompensowaną na dysku.
Wydaje się, że Dynamo zdobył taką zdolność miksowania rękami po nim,
Przesuwa myślą i palcem, jak na dyskotece utwory odtwarzając muzykę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz