środa, 9 października 2013

Ważki



Czym jest ważka siadająca na mojej kolorowej kurtce,
Czy tym muśnięciem Boga i potwierdzeniem wyborów,
Czy też znakiem, że wszystko co jest - jest w porządku?

Nie wiem, czy sam myśląc o nich to tak je tym przyciągam,
Czy one szukają we mnie czegoś, co je przyciąga i fascynuje,
A czego ja nie widzę, jako ślepy tego, co one widzą i czują?

Dość już tych ograniczeń, które sam sobie wprowadziłem,
Aby przeżyć jakoś i nie dać się pożreć chciwym monstrom,
Zresztą przez siebie wcześniej stworzonych z uczucia strachu!

Może teraz w dobie stwarzanych na pniu tu myśli,
Byłoby bezpieczniej zacząć żyć tak jak teraz one?


A może jest tak, że zwracają się teraz do nas o pomoc,
Coraz więcej zwierząt nie oswojonych się zbliża do nas.

Tak jakby czegoś szukali i niemo wołali o pomoc, nie rozumiejąc,
Co się ze światem dzieje i nie tylko to, że ich świat im zabieramy,
Ale, że to z nim coś się dzieje, co tylko one widzą i nie rozumieją?



Surowość treści i piękno obrazów przemawia do mego serca!!!

Podobnie jak to co tu napisane:

http://yogin.pl/satya/nauka/1329-memy-i-wirusy-pasozyty-w-naszych-umyslach.html


Maluj w swej głowie obraz świetlanej przyszłości
i używaj każdego razu coraz to jaśniejszych i delikatniejszych kolorów,
które niech radują twoją Duszę,
i niech Radość ta pomoże Jej łatwiej łączyć się z Duchem!
I jako jedna całość Ducha, Duszy i ciała
podążaj śmiało do Domu!
 
28.07.2013. r.
  

Ryba pływa w morzu,
zając skacze w polu,
ptak lata w niebie,
a ty, człowiecze, gdzie jesteś?
Maszyn używasz
do poruszania się w przestrzeni?
Czy tak dalej będziesz robił,
gdyż z Góry jest ci wyznaczone,
byś w mgnienie oka docierał wszędzie
gdzie potrzebujesz być,
wystarczy tylko, byś z pragnień się Wyzwolił
i z Bogiem się Zjednoczył!
 
2.08.2013. r. 




Twoją Wyższą Obecność JAM JEST
oczekuje, że ją wezwiesz,
aby zjednoczyły się w jedną całość
Duch, Dusza i ciało,
gdy tak postanowisz i przestaniesz
błąkać się w świecie iluzji,
i przerwiesz swoją zależność od niego,
która jest tak samo iluzoryczna,
jak i cały świat,
w którym obecnie żyjesz!
 
18.08.2013 r.

 Rosica Aweła


Ważki znów mnie odwiedziły, kiedy pojechałem do lasu,
Tym razem nie usiadły na mnie, bo zrobiły koło i odleciały.

Wiem, że nie można naturą manipulować, a tylko być obserwatorem,
Tych zdarzeń i jako turysta w ciepłym oceanie pływać i obserwować!


Za to wczoraj w lesie miałem oprócz ważek wysyp bożych krówek,
Widziałem też, ale w TV jak facet je odsprzedawał zainteresowanym,
Przenosił jak plaster miodu tak zbite jedna za drugą by było im cieplej,
Jak żołnierze na froncie wschodnim w okopach tj jeden za drugim......
Jak temu na przodzie zrobiło się zimno, to wtedy udawał się na koniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz