poniedziałek, 13 sierpnia 2012

W poszukiwaniu prawdy




O SER DE LUZ!


                        O SER DE LUZ EMANA ALEGRIA E AMOR POR ONDE PASSA, DESSA FORMA ILUMINA INCONSCIENTEMENTE O SEU CAMINHO E O DOS OUTROS!
                        O SER DE LUZ É AMOROSO E  NATURALMENTE BOM, SEM FAZER NENHUM ESFORÇO PARA ISSO!
                        A SENSIBILIDADE DO SER AMOROSO ESTÁ EM CONSTANTE CONEXÃO COM O UNIVERSO E DESSA FORMA A SUA SIMPLES PRESENÇA É CAPAZ DE MUDAR A ENERGIA DO AMBIENTE À SUA VOLTA PARA MELHOR, POIS, A LUZ NÃO SE CONTÉM NEM EM MEIO ÀS TREVAS E SAI RASGANDO TUDO COM SEUS RAIOS LUMINOSOS DE AMOR POR ONDE PASSA, MODIFICANDO TUDO AO SEU REDOR!!!
                        O SER DE LUZ ESTÁ EM CONSTANTE CONEXÃO COM O FOGO, O AR, A TERRA E A ÁGUA E DOMINA-OS MESMO QUE INCONSCIENTEMENTE, SEM NENHUMA PRETENSÃO, POIS SUA ENERGIA É O AMOR E O UNIVERSO RESPONDE ILIMITADAMENTE A ESSE AMOR INCONDICIONAL !!!
                       O SER DE LUZ VIVE O AMOR EM CONCRETO E O SEU AMOR É INCOMENSURÁVEL!!!
                        O SER DE LUZ ESTÁ EM ETERNA SINTONIA COM O UNIVERSO E A NATUREZA CANTA AO SEU REDOR!!!
                        O SER DE LUZ TEM O ROSTO ILUMINADO E O SEU OLHAR TEM UM BRILHO FRATERNO QUE TRANSBORDA EMOÇÃO !!!
                       O SER DE LUZ É A EXPRESSÃO DO AMOR DE DEUS CAMINHANDO NA TERRA !
                        O SER DE LUZ TEM A SENSIBILIDADE PROFUNDA E O CORAÇÃO EM CHAMAS DE TANTO AMOR!!!
                        O SER DE LUZ AMA TUDO QUE É VIVO E SE SENTE PARTE DA NATUREZA E DOS ANIMAIS QUE TAMBÉM COMPARTILHAM  A TERRA!
                        O SER DE LUZ NÃO DISTINGUE COR, RAÇA, NACIONALIDADE E NEM RELIGIÃO...ELE SÓ TEM AMOR NO CORAÇÃO !!!!
                        O SER DE LUZ ACREDITA QUE O MUNDO PODE MUDAR E SE TRANSFORMAR NUM PLANETA DE AMOR ...E QUE O SEU AMOR PODE AJUDAR A TRANSFORMAR ESSE PLANETA PARA MELHOR...PORISSO SAI POR AÍ... DISTRIBUINDO O SEU AMOR PARA O MUNDO!!!
                        O SER DE LUZ É UMA ETERNA CRIANÇA  QUE NUNCA PERDEU A VONTADE DE AMAR E SONHAR COM UM MUNDO MELHOR E MAIS FELIZ!!! 
                        O SER DE LUZ É UM SONHADOR ACORDADO QUE VÊ O MUNDO COM OS OLHOS DE AMOR, ATRAVÉS DO OLHAR DE CRISTO !!!
                        O SER DE LUZ É ACIMA DE TUDO... UMA CRIANÇA FELIZ QUE... NÃO TEM MEDO DO MUNDO E ...SÓ CONSEGUE ENXERGAR A LUZ E SINTONIZAR O AMOR...NUMA VERDADEIRA SINTONIA COM O UNIVERSO E DEUS QUE O CRIOU!!!
                       O SER DE LUZ É SIMPLESMENTE PURO AMOR!!!!
 
                        Escrito por ELIANE DE F. C. MOUSSALLEM, em 02.08.2012.        
      http://comandoestrelinha.ning.com/profiles/blog/show?id=3692814:BlogPost:458708&xgs=1&xg_source=msg_share_post
 

TEMPLO DO SOL
http://comandoestrelinha.ning.com/

W poszukiwaniu innych prawdy samemu musimy wykazać,
Troskliwość, opiekuńczość i pomoc, jak przy porządkach,
Jak w ogrodzie, nie wolno nam krytykować tych poszukiwań,
Szczególnie wtedy, gdy są szczere, a kto teraz chce pomagać,
Musi być już gotowy, jak te służby ratunkowe, czy pogotowie,
Ale tylko pomagać, nie wyręczać, zawsze pomóc w wyborze!

Dawniej uczono dzieci kłamstwa i obłudy!
Dzisiaj to niepotrzebne, mają to wrodzone,
Wynika to z dużego rozdźwięku, pomiędzy,
Wewnętrznym i zewnętrznym stanem ducha.

Bo gdy przeniesiemy to na rodzaje energii,
Oraz na rozbieżności potencjału między nimi.
Widzimy już jak ten niebezpieczny rozdźwięk,
Umieszcza maskę na twarzy, a sztylet w sercu.

To co zewnętrzne staje się teraz naszym wrogiem,
Automatycznie, co do tego, co teraz wewnętrzne!
Taki też ten rozdźwięk staje się samo-rozkładem,
Nie tylko u nas, ale i naszych bliskich i otoczenie!
Samo-unicestwienie to jest rozkład samego siebie,
                      To nie jest potrzebna cecha jedności w Braterstwie!

 
Co może być przyczyną różnicy w postrzeganiu,
Tego, co jest prawdą absolutną?, ale to było zawsze!
Czyli niedoskonałość naszych organów postrzegania.
To przecież nasza własna wewnętrzna dysharmonia!

W prawdzie naszej nie może już być sprzeczności,
Więc to tak samo, jak i u najlepszych Nauczycieli!
Nie może być myśli o sprzeczności, czy też rozłamu!
Jedynie to my jako wyznawcy próbujemy dochodzić!

Prawda czy wiedza o niej, nie są teraz do podziału!
Buddy, Mahometa czy Jezusa, jest ona tylko jedna!
Niezmienna, od zarania i przed samym człowiekiem!
Tym bardziej, że przed jego niedoskonałym rozumem!
Musi się też objawić prawda o Marii Magdalenie ....





"Miarą człowieka nie jest zacho­wanie w chwi­lach spo­koju, 
lecz to, co czy­ni, gdy nad­chodzi czas próby...

Samotność to wielka okazja, błogosławieństwo 
- ponieważ w swojej samotności jesteś skazany na wykonanie kroku 
wgłąb siebie i po raz pierwszy zdanie sobie sprawy "kim jesteś".

Wiedzieć o tym, to być wolnym od śmierci,wolnym od lęków.

Dopóki nie poznasz siebie jako istnienia wiecznego,
części wchodzącej w skład całości,dopóty będziesz bał się śmierci.

Kiedy zdasz sobie sprawę z wieczności swojego istnienia 
-śmierć okaże się największym kłamstwem egzystencji."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz