Tygodniowe Orędzie

 

 Archanioł Michał 

l

Sharon Stewart
www.sharonandivo.weebly.com

Grupa Archanioła Michała

Orędzie na tydzień 79

23 października 2022 r.

Jestem Archanioł Michał z przesłaniem dla Anielskiej Grupy Wojowników.

Wszystko idzie dobrze na ziemi. 

Wiele błędnych przekonań jest prostowanych 

i wiele nowych umysłów budzi się do prawdziwej rzeczywistości. 

W miarę jak to trwa, ci, którzy są bardziej zaawansowani, 

widzą więcej tego, 

kto lub co czai się wokół nich 

i są w stanie lepiej radzić sobie z ciemnością, 

która zaatakowała naszą piękną planetę.

Zadanie tego tygodnia jest jednym z zadań częściowo samodoskonalenia, 

[częściowo?] przygotowania do ostatecznego wzniesienia.

 Prosimy was o wizualizację siebie owijających energetyczne

 ścięgna Światła wokół siatki 5D.

 Jeśli nie praktykujecie tego w jakikolwiek sposób,

 najlepiej jest zacząć,

 ponieważ to lepiej zestraja was z 5D i odrzuca to, co już wam nie służy.

Wizualizuj siebie w swoim świetlnym ciele,

z wieloma sznurkami sięgającymi do wyższej siatki wibracyjnej. 

Zobacz swoich przyjaciół, kochanków, rodzinę, nieznajomych, 

którzy również angażują się w ten akt. 

Wzmocnienie twojego połączenia z ziemską siatką pomoże tobie

 i innym na ziemi oraz pomoże ziemi kontynuować jej wznoszenie, p

onieważ zarówno ty jak i ona wprowadzacie wyższe energie miłości.

Jest to dobra praktyka dla codziennej medytacji.

W przygotowaniu do Samhaim [gaelickie święto zbiorów 

31 października - 1 listopada],

 powinno to być kontynuowane przez kilka tygodni 

aż do dnia Wszystkich Świętych. Smudowanie

 i oczyszczanie domów powinno pomóc

w ochronie dzieci w tym mrocznym czasie.

Ja: Tak, widziałam wczoraj,

Michael, czarną plamę,

 która przesuwała się po moim kolanie.

Michael: Rzeczywiście. 

Nie przyciągaj tych rzeczy, Sharon, 

ale naucz się je odpychać.

Ja: Nie jestem teraz w najlepszym nastroju i jestem pewna, 

że leki, których używam, nie pomagają.

Michael: Jak możesz poprawić swój nastrój każdego dnia?

Ja: Pójść popatrzeć na kolory jesieni.

Michael: Usiąść na łonie pięknej przyrody 

 skupić się na oszałamiających kolorowych drzewach

 - Bóg daje tak wiele, a dla tak wielu pozostaje to niezauważone.

Ja: Wiem; kolory były w tym roku fenomenalne. 

Nigdy nie tracą na mnie uwagi. Uwielbiam to.

Michał: Cokolwiek, co buja twoje serce, moja droga. 

Wszystko. 

Znów masz do czynienia z postrzeganiem cię przez innych jako słabej

 i potrzebującej pomocy i znów odwołujesz się do tego,

 czego nauczyłaś się od swoich rodziców, aby cię wspierać. 

Podziękujcie im ponownie za to, że są kontrolujący,

manipulujący i za to, 

że są tak protekcjonalni. 

Widzicie tych ludzi natychmiast, jak się wam przedstawiają. 

Trudno ich przebrać.

Ja: Nie potrzebuję pomocy. Mam wszelką pomoc,

 jaką chcę. Ivo mówi mi tylko,

 jakie będzie sedno wizyty u lekarza tego dnia. 

Jestem przygotowany na wszystko.

Michał: Stoję w zachwycie nad jego miłością do ciebie.

Ja: Ja też! LOL Dziękuję ci Michael.

Michael: Adieu Sharon. Jesteś rękami i ustami,

 których już nie mam z ludźmi na ziemi.

 Kłaniam się z wdzięcznością za twoją pracę.

Ja: Podobnie.