'W procesie świadomościowym, który obecnie odbywa się na Ziemi, chodzi o
to,
żebyście jako dusza obudzili pierwotne energie ojca i matki oraz
siłę miłości,
które są w was.'
Jestem pod wrażeniem tego przekazu tak jak i każdy, kto jest rodzicem,
Sam nie wiem jako ojciec stawiany surowo synom, czy się sprawdziłem?
W ogóle to bez sensu jest ocenianie, a tym bardziej samego siebie,
Możemy jedynie towarzyszyć już zaplanowanym z góry planom.
Sam jako młody chłopiec byłem wychowawcą na obozach,
A to mnie nauczyło dystansu do zakazów z góry i nakazów.
Krytycznie odbierałem metody nauczycieli tam i jako wychowawców,
Co innego czas nauki w szkole, a co innego już wypoczynek od szkoły.
Stąd pewnie już potem i synów traktowałem inaczej dając swobodę wyborów,
Jednak długa nieobecność poza domem stworzyła mi wychowawczy niedosyt.
Dlatego cichym moim marzeniem było mieć dużo czasu na obserwację,
Rozwoju dziecka w trybie 'jak Matki 24 h/na dobę', praktycznie non stop.
I tak się stało na emeryturze urodziła mi się córka w drugim małżeństwie,
W warunkach zaplanowanych z góry, bo co do tego nie mam wątpliwości.
W pracy na świecie jest zasada Boskiego Czasu.
Jest ona jednym z
niezmiennych praw we wszechświecie,
Z takich jak Boski porządek i Boska
sprawiedliwość.
Nie jest to coś, na co możesz naciskać, żeby je
przyspieszyć.
Są chwile, kiedy powinniśmy poczekać na Boską Wolę i po to,
Żeby marzenie przejawiło się w najbardziej odpowiedni sposób,
Taki dla naszego najwyższego dobra, ale wymaga to cierpliwości.
Czasami trudno jest mieć cierpliwość i czekać,
Czasami trudno jest mieć cierpliwość i czekać,
Wtedy, gdy widzimy tak wyraźnie swoją wizję.
Często
pojawia się pragnienie, aby zrobić to już teraz.
Ale to nie jest wola Boża, tylko wymysł ego w naszej pracy.
Być może jesteśmy w stanie wymusić przejawienie się pewnych
części,
Z rzeczy swojego widzenia, ale gdy to nastąpi, to nie będzie to właściwe.
Poczujemy się tak, jakbyśmy pchali rzekę lub zawracali kijem Wisłę,
Gdy wszystko płynie zgodnie z
Boską Wolą, to pojawiają się cuda.
Wtedy możemy jeździć na fali tej energii i
czujemy się bez wysiłku.
Wiem sam coś o tym z własnego doświadczenia co do swoich marzeń.
Dano mi na moją prośbę wypowiedzianą w duchu,
Zobaczyć córkę czterolatkę jak będzie miała 18 lat.
Ale ile czasu tak naprawdę potrzeba, aby zwolnić wystarczająco dużo,
aby
odetchnąć nieco głębiej, zatrzymując się na minutę,
aby położyć ręce na
sercu i poczuć to wewnętrzne poczucie spójności?
Jeśli już sam pamiętam moje
dostosowanie do Energii Źródłowej, Ojca i Matki ...
To cała moja istota zmienia się i czuję
się o wiele bardziej połączony i uziemiony.
Ten jednominutowy proces
może zmienić naszą całą świadomość,
Uzdrowić ciało i sprowadzić nas z powrotem do mądrości
serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz