A JA MAM NADZIEJĘ
wolność, demokracja...
dzisiaj tyle o niej mówimy
-a mnie tylko śmiać się chce
bo co ci ta wolność dzisiaj warta?
I co warte te nasze nadzieje
-tylko ranią człowieka jak nóż...
to właśnie robi ci
-ta dzisiejsza demokracja.
Nadzieja bez naszego wysiłku
-nie tryśnie radością
-nie wyrosną z niej skrzydła
...tylko westchnienie
bo trwa w niej rozpacz
i serce ugina się pod ciężarem...
wszystko przemija
-jak cień przelatującego ptaka
...miłość, nadzieja, strach
...głód i zaraza
tylko gwiazdy pozostają nad nami...
i nie ma człowieka
by tego nie przeżył
-to nasza natura wyzwala
granice naszych nadziei
i naszego nieba...
to wybór między dwoma losami
nadzieją... albo strachem
...beznadzieją i spokojem...
a ja mam nadzieję
że ta twoja
-nie zostanie utracona...
Vancouver
6 July 2020
CHAOS ODCHODZĄCEGO CZASU
Żyjemy w chaosie wydarzeń
...w podwójnej nocy cieni
nie wiadomo, za kim stanąć
nie wiadomo, kogo wesprzeć...
wydaje się być
ustalony porządek
- lecz przypatrz się troszeczkę
tu wszystko jest chaosem
wszystko jest szalone
- bo dwaj mroczni rycerze
pod alibi - porządek i wolność
chcą nam zgasić światło...
i umierają nasze świątynie
-stłamszona jest nasza miłość
...i ciężko jej dzisiaj oddychać
-bo nie wiesz
...którego kochanka masz wybrać.
I powoli rozciąga się
wielkie imperium piekła
-a ty, co robisz człowieku
aby uchronić się przed nim?
Nie chcę wybierać mniejszego zła
nie chcę nikogo zabijać
- a co bym nie uczyniła
to jednym dam prezent
a drugim przekleństwo...
więc kogo mam wybrać
...abyś ty, poczuł się komfortowo
- a co ze mną?
Jak mam sobie poradzić
...z moim własnym sumieniem?
I czuję się obezwładniona
...w tym oku cyklonu
- bo moja świadomość
nie chce udać się do miejsca
gdzie nieustannie spotyka
same trupy i ruiny.
Vancouver
7 July 2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz