,,Azot w naszym DNA, wapń w naszych zębach,
żelazo w naszej krwi
powstały we wnętrzach zapadających się gwiazd.
Wszyscy jesteśmy zrobieni
z materii gwiezdnej”.
- Carl Sagan
- Carl Sagan
Wygląda mi na to, że to my jesteśmy jeźdźcami Apokalipsy,
Wskakujemy na materię ochładzaną przez wybuch czasem.
A potem, gdy ciało się z czasem zestarzeje zeskakujemy jak z siodła,
I wskakujemy na inną linię czasową, aby zacząć jak gdyby od nowa.
Świat rozchodzi się z jednego miejsca i jakoby z jednego Źródła,
Jak w materii tworzonej przez ducha tak samo i w subtelnej ducha.
To jak nakładanie warstwa po warstwie i rozchodzeniu się na boki,
Najpiękniejszą formą przekraczania granic między ludźmi jest Miłość.
To ta miłość jako energia napędza Mandalę poprzez dzielenie,
Wszystko jest miłością rozchodzącą się na zewnątrz od środka.
A więc niema granicy, to rozszerzający się okrąg we wszystkim,
Proces dzielenia jest nauką jakby wydechu, a odwrotny wdechu.
A to ciekawe, bo jazda na zewnętrzną stronę okręgu,
Oddala szansę końca w nieskończoność do powrotu.
Chodzi o to, aby nie jechać oddalając się od środka,
Ale wysiąść i wsiąść do tego jadącego z powrotem.
To właśnie taka modlitwa włącza bieg wsteczny, jak ta:
Jestem lilią, białym puchem, boskim tchnieniem zrodzona,
Pierwszym słońca blaskiem stworzona jak z rosy skąpana.
Sati Sauri
Lilią białym puchem radością Boga stworzonym obrazem,
Otulona życia blaskiem zasłuchana miłością przepełniona.
To jest twórcze wyzwanie,
Gdy myśl odpuścisz wróci.
Gdy zaczniesz ścigać,
to sama ucieknie,
a jak wróci,
to znaczy,
że była czegoś warta..
Bo myśli twórcze zawsze pochodzą ze środka Mandali,
A im bliżej środka, tym bliżej jedynej prawdy w tobie..
https://www.facebook.com/CurejoyYoga/videos/625354490991162/
I wskakujemy na inną linię czasową, aby zacząć jak gdyby od nowa.
Świat rozchodzi się z jednego miejsca i jakoby z jednego Źródła,
Jak w materii tworzonej przez ducha tak samo i w subtelnej ducha.
To jak nakładanie warstwa po warstwie i rozchodzeniu się na boki,
Najpiękniejszą formą przekraczania granic między ludźmi jest Miłość.
To ta miłość jako energia napędza Mandalę poprzez dzielenie,
Wszystko jest miłością rozchodzącą się na zewnątrz od środka.
A więc niema granicy, to rozszerzający się okrąg we wszystkim,
Proces dzielenia jest nauką jakby wydechu, a odwrotny wdechu.
A to ciekawe, bo jazda na zewnętrzną stronę okręgu,
Oddala szansę końca w nieskończoność do powrotu.
Chodzi o to, aby nie jechać oddalając się od środka,
Ale wysiąść i wsiąść do tego jadącego z powrotem.
To właśnie taka modlitwa włącza bieg wsteczny, jak ta:
I am healing you, I am feeling you, come closer to me.
Jestem lilią, białym puchem, boskim tchnieniem zrodzona,
Pierwszym słońca blaskiem stworzona jak z rosy skąpana.
Sati Sauri
Lilią białym puchem radością Boga stworzonym obrazem,
Otulona życia blaskiem zasłuchana miłością przepełniona.
To jest twórcze wyzwanie,
Gdy myśl odpuścisz wróci.
Gdy zaczniesz ścigać,
to sama ucieknie,
a jak wróci,
to znaczy,
że była czegoś warta..
Bo myśli twórcze zawsze pochodzą ze środka Mandali,
A im bliżej środka, tym bliżej jedynej prawdy w tobie..
https://www.facebook.com/CurejoyYoga/videos/625354490991162/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz