piątek, 2 października 2015

Kosmos


Kosmos zawsze mnie fascynował, bo nie rozumiałem, jak działa,
Dalej nie rozumiem, ale mogę teraz go podejrzewać, że jest mną.

To najprostsze co mi przyszło z książek s.f których byłem miłośnikiem,
Kiedy zobaczyłem film w którym bohaterowie byli w hełmach do gry,
Wyobraziłem sobie, że to może my tak siedzimy gdzieś i rozgrywamy.

Wcześniej nagrany program, a ograniczający nam świadomość do liniowej,
Nici czasu, z pęku możliwości nieskończonych rozwiązań i w każdą stronę,
A co najważniejsze, w każdym kwancie energii cząstek przerywanych falą.

Co z tym wybuchem Betelgeuse?

http://tamar102a.blogspot.com/2015/10/nastapi-wybuch-betelgezy-jednej-z.html




Możemy sobie wyobrazić, że takie liście to cząstki kwantu,
Chwilowo zawieszone w naszej wyobraźni i tworzące obraz,
A co najważniejsze są takie same jak materia też zawieszona,
W mili-procencie składu ciężkiej materii naszego tu kosmosu.

Nie wiem, czy to jest dla nas do wyobrażenia naszymi zmysłami oczu,
Lecz pojęcia idei same nie muszą być zaraz formą, mogą być abstrakcją.

To skłania nas do tego, że ten świat nie jest też całkowicie realny,
Potwierdza to fizyka tworzonych idei i to jest najbardziej trudne.

Jeśli to my tworząc idee automatycznie je zaraz tworzymy,
To jest to podobny proces do tworzenia przez reżysera filmu.

Oglądając go na filmie mamy świadomość jak powstawał,
Ale nie widzieliśmy jego akt tworzenia i próby generalnej.



Same procesy malowania formy kształtu tak jak na płótnie,
A potem uruchamianie ich tak, jak w projekcji akcji filmu,
Jak i teraz w ruchomych obrazach glifu przykładowo ptaka,
Aby w końcu wejść w niego i razem z nim w obrazie latać.

Latając w strachu upadku z wysokości, będziemy machać skrzydłami,
Jeść, czy spać, polować, pracować itp. nieświadomi tego, aż do końca.

Jak wyjść cało z takiego obrazu nie wiem, można tym, czym się weszło,
Nie można z niego niczego zabrać, mówią nam to religie jak i przekazy.

Jedni podpowiadają posłuszeństwo i nie tłumacząc dlaczego,
Inni namawiają do gwałtownego wyjścia bez względu na nic.

Są ukrywane możliwości i te są najbardziej tu podejrzane,
By nic nie robić i być jedynie obserwatorem tego co jest.



A tutaj kusi nas kawiarenka, a w niej kieliszek dobrego wina,
I przestajemy wtedy myśleć o tym jak wyjść, a czego wypić.

Jednak jak mnie to teraz, a któremu się już nieco wszystko znudziło,
Dręczy myśl, co należało by zrobić by móc być jednocześnie w obu?

Jak przejść z domu do tej kawiarenki i z powrotem niezauważalnie dla żony,
Nie stać jak w rozkroku na dwóch kawałkach rozjeżdżających się krach lodu.

Móc samą myślą być raz tu, a drugi za chwilę tam, albo jednocześnie,
Przeżywałem coś takiego i wiem, że można zgłupieć w świadomości.

https://obrazyintuicyjne.wordpress.com/2015/09/29/zapiski-z-podrozy-odc-44-harmonia-kontra-chaos/



Jeśli takie przekazy są od nas samych i siedzących przed tym obrazem,
To powinniśmy ich używać jako instrukcji, ale próbować już te własne.

Zaczynam się przekonywać do do bycia w roli obserwatora,
Który chyłkiem się zmyje z tego przyjęcia i cofając do tyłu.
Połączy się z samym sobą dyskretnie jak do siebie samego,
To tak jakby ten drugi wyciągał mnie, jako jego własną rękę.



Tylko czy warto? A może właśnie tak można, by być jednością razem,
Być tu i mieć Jego poszerzoną świadomość, jak opisywał to Monrou?

Może taka akceptacja i współczucie do wszystkich na ekranie jest kluczem,
Jeśli tak, to stanie się obserwatorem i bez oceny i reakcji jest rozwiązaniem.

http://tamar102.bloog.pl/id,351519752,title,Co-jest-Twoim-Krolestwem,index.html

W każdej chwili zwątpienia, wyrzutów sumienia, żalu, 
bólu i samotności, Wszechświat szepcze ci do ucha: "Tak, to się wkrótce skończy, będziesz piękny i to będzie wspaniałe". 
~ Creator



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz