środa, 29 grudnia 2021

W moim brzuchu pojawiło się jasne słońce

 

 Lady of the Light:




Na nasze zaproszenie, czytelniczka "Pani Światła" pisze o swoim otwarciu serca:

Czuję się zmuszona podzielić się tutaj moim doświadczeniem otwarcia serca.

Dziękuję za zaproszenie.

W 1985 roku, kiedy miałam 25 lat, przeżywałam kryzys tożsamości w pewnym sensie.

Stałam się świadoma, 

że żyłam z mojego ego lub fałszywej persony. 

Dobrze znana fraza przyszła do mojej świadomości z książki,

 którą wtedy czytałem. 

Brzmiało ono: "Poznaj samego siebie i bądź wierny swojemu ja". 

To stwierdzenie spowodowało, 

że zostałem zmuszona do poznania mojego prawdziwego Ja.

Tak więc pewnego ranka z głębokim przekonaniem postanowiłam, 

że będę siedziała w medytacji, aż "poznam siebie". 

W tym czasie medytacja nie była mi znana w tym życiu

 i nie miałem pojęcia,

 jak wiele lat ludzie siedzieli w medytacji próbując 'poznać siebie'.

Więc w mojej niewinności ułożyłam się na środku łóżka, 

używając każdej poduszki,

 jaką mogłam znaleźć, 

zdecydowana siedzieć tam w medytacji, 

aż 'poznam siebie', nawet jeśli zajmie to cały dzień.

W ten sposób z zamkniętymi oczami 

musiałam zebrać w górę mojej głębokiej determinacji 

i spytałam w środku "Kim jestem ja"?

Wtedy stał się cud!

W ciągu 10 minut medytacji nad tym odwiecznym pytaniem 

w moim brzuchu pojawiło się świetliste słońce.

Powoli ta kula światła zaczęła wznosić się w górę, 

aż dotarła do mojego serca,

 gdzie poczułam najgłębszą miłość,

 jaką można sobie wyobrazić. 

Następnie miałam poczucie wielu żyć,

 które były mną i ta głęboka miłość 

była wpleciona we wszystkie te życia. 

Wtedy usłyszałam lub poczułam słowa 

"Jestem Wieczną Miłością".

To było tak głębokie, 

że byłam całkowicie przytłoczona

 i zadowolona z tej odpowiedzi, 

ale było tego więcej.

Światło nadal stawało się jaśniejsze i wznosiło się, 

a następnie eksplodowało w mojej wizji. 

Całe moje ciało było przepełnione tym Świetlistym Światłem,

 czułam, że nie jestem w stanie go pomieścić i

 byłam pewna, że wypełniło ono cały pokój.

Wtedy usłyszałam lub wyczułam słowa "I JA JESTEM Światłem". 

Znów poczułam respekt i zadowolenie z mojego pytania,

 ale było tego więcej.

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Światło przesunęło się do obszaru mojej korony 

i eksplodowało jak chmura grzyba w niebiesko-białą elektryczną,

 prawie piorunującą burzę, 

która wystrzeliła w dół przez moje ciało. 

Poczułam ogromną siłę w tym rozjaśnieniu 

i usłyszałam lub wyczułam słowa "I JA jestem Mocą".

Potem usłyszałam "I tak jest z każdym innym".

W tym momencie, 

gdy moje doświadczenie zbliżało się ku końcowi, 

moje ego rozpoczęło swoje negocjacje.


Jak ja asymilowałam w to zadziwiające doświadczenie 

znałam że ja nigdy nie byłam sama. 

Na razie wiedziałam z własnego doświadczenia,

 że jestem Wieczną Miłością, Światłem i Mocą 

i tak jak wszyscy inni. Wiedziałam, 

że żyłam w poprzednich życiach i że wieczna miłość, 

której właśnie doświadczyłam, 

była spleciona z każdym poprzednim życiem.

Wiedziałam, że nie ma czegoś takiego jak śmierć, 

ponieważ wiedziałam, że jestem wieczna.

I wiedziałam, 

że tak jak wszyscy inni jesteśmy 

Wieczną Miłością, Światłem, Mocą.

Wiedziałam, że wszyscy jesteśmy wieczni i jesteśmy Jednością.

Teraz wiem, kim JA jestem i kim Ty też jesteś!

Dziękuję za tę możliwość dzielenia się, 



Namaste!

 

Pani Światła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz