niedziela, 12 grudnia 2021

Mała miłość jest wielkim, jasnym światłem

 Przesłania od Ann i Aniołów ~



https://tinyurl.com/56ky27zd

Moi drodzy przyjaciele, tak bardzo was kochamy,

Twinkle twinkle little stars... 

Tak was widzimy, kochani - każdego z was z pięknym sercem, 

pięknym światłem i piękną zdolnością bycia światłem w ciemności. 

Macie zdolność do dzielenia się dobrocią, kiedy inni są niecierpliwi. 

Macie zdolność do zaoferowania ciepłego uśmiechu nieznajomemu. 

Masz zdolność słuchania kogoś, 

kto jest zdenerwowany, ze współczuciem i bez osądzania. 

Masz zdolność modlić się o pokój w sercach tych, którzy pragną wojny.

Twoje światło jest najcenniejszym zasobem, jaki posiadasz. 

W rzeczywistości Światło, którym jesteś,

 postrzega cię jako najcenniejszego w ramach wielkiej Jedności. 

Możesz wnieść to Światło w każdą sytuację, 

nawet w najmniejszy sposób,

 i w ten sposób stajesz się otwartym oknem dla Bożej miłości,

 która może płynąć do świata.

Z prostą życzliwością objawiasz serce Boga temu,

 kto potrzebuje uwierzyć w coś dobrego.

 

 Prostym miłosnym słowem pozwalacie, 

by Boska miłość przepływała przez was. 

Z prostą modlitwą drodzy, 

pozwalacie Boskości dotrzeć do kogoś poprzez waszą ludzką obecność, 

kto w przeciwnym razie mógłby nie być otwarty na bezpośrednie połączenie. 

Z każdym prostym życzliwym i kochającym czynem stajecie się rękami,

 oczami, ustami i sercem Boga w tym świecie formy.

Możesz zabłysnąć swoim światłem podnosząc kawałek śmieci

 i wyrzucając go do kosza na śmieci. Możesz z miłością urządzić swój dom. 

Możesz pobłogosławić kogoś, 

kogo normalnie byś przeklął i poprosić, aby się podniósł. 

Możesz wysypać trochę nasion dla ptaków 

lub przekazać datek na organizację charytatywną, w którą wierzysz. 

Czy twoje uczynki są wielkie czy małe, 

prosty czysty akt miłości, pochodzący z twojego serca, 

nawet jeśli jest to chwila czystego podziwu dla drzewa za twoim oknem, 

czyni cię otwartym przewodnikiem dla miłości, która tworzy światy,

 aby ujawnić się w twoim świecie...

... i za każdym razem, gdy pozwalasz, 

by ta miłość przepływała przez ciebie do twojego świata,

 jest to jak najdoskonalsza nuta brzmiąca - nuta, 

która będzie rezonować z prawdą we wszystkich ludzkich sercach i nuta, 

która nie może zostać niezaśpiewana. 


Może to być wasz prosty, życzliwy i pełen miłości czyn, 

który rozchodzi się wibracyjnie na zewnątrz 

i dotyka serca tego, kto właśnie się poddaje.

Wasza miłość i dobroć błogosławi innych, 

drodzy, ale najpierw błogosławi was. 

Gdy otwieracie się na pozwolenie, 

by Miłość, która was zasila, 

płynęła do świata - nawet w najmniejszy sposób 

- musi ona płynąć przez was. 

Czysty akt, myśl lub uczynek miłości, 

na najmniejszy z możliwych sposobów, otwiera wasze serce, 

relaksuje wasze ciało, zmienia waszą chemię 

i pomaga wam poczuć się jak najlepsza wersja samych siebie.

Podziwiając drzewo za oknem, błogosławisz siebie. 

Błogosławisz siebie, gdy nakrywasz do stołu z miłością 

i oczekiwaniem na wspólny posiłek z bliskimi 

lub po prostu jedząc posiłek samemu. 

Gdy pozwalasz, by osoba, która się spieszy, 

szła przed tobą w kolejce, błogosławisz siebie. 

Kiedy szanujesz swoje własne serce 

i dbasz o swoje potrzeby, błogosławisz siebie.

Miłość nie musi wyglądać w określony sposób. 

Poznasz ją, kiedy ją poczujesz, bo to po prostu dobre uczucie. 

Głaszczesz kota lub psa, podziwiasz je i czujesz się dobrze. 

Dbasz o swoje ciało i słuchasz własnego serca i czujesz się dobrze.

 Podpisujesz kartkę z pozdrowieniem,

 które naprawdę masz na myśli 

i myślisz o odbiorcy z miłością i czujesz się dobrze.

Akt nie czyni miłości. 

To autentyczność, która za nim stoi. 

Jeśli dajesz ze szczerością, to jest to miłość. 

Jeśli dajesz z obowiązku, to nie jest to miłość. 

Jeśli prawisz komuś komplementy, 

ponieważ podziw rodzi się w tobie w sposób naturalny lub pragnienie,

 by rozjaśnić mu dzień, to jest to miłość. Jeśli robisz to,

 aby otrzymać coś w zamian, to nie jest to miłość. 

Jeśli karmisz ptaki lub ubogich, 

bo kochasz się dzielić, to jest to miłość. 

Jeśli robicie to, bo "nikt inny tego nie zrobi", 

to nie jest to miłość ani do siebie, ani do nich.

Drodzy, prawdziwa miłość rodzi się naturalnie z wnętrza, 

a jeśli dzielenie się miłością z innymi nie rodzi się naturalnie, 

nadszedł czas, aby zadbać o własne światło 

i z miłością troszczyć się o siebie bardziej. 

Uzupełnijcie swoją studnię, że tak powiem. 

Dajcie sobie coś najpierw. Więcej odpoczywaj. 

Płać własne rachunki i odkładaj pieniądze na własne oszczędności, 

zanim się nimi podzielisz.

Kiedy czujesz, że trudno ci kochać innych, 

to znaczy, że "masz pustkę w głowie" 

i nadszedł czas, by pokochać siebie. 

W końcu nie ma większej zasługi w kochaniu innych niż kochaniu siebie. 

W rzeczywistości po prostu pozwalacie Boskiej miłości wpływać w pole, 

w którym wszyscy istniejecie, w waszym świecie formy. 

Miłość to miłość, drodzy przyjaciele, 

bez względu na to, do kogo ona płynie. 

Zacznijcie od siebie. 

Ta migocząca gwiazda może świecić w niebie tylko dlatego, 

że połączyła się z wewnętrznym światłem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz