poniedziałek, 20 maja 2019

TWOJA DUSZA ŻYJE








Szukasz w życiu Nirvany
lecz aby ją znaleźć
należy nauczyć cieszyć się małymi rzeczami...

to w tych małych rzeczach znajdujesz pożywienie,
które buduje twoją duszę
a jeszcze może się zdarzyć,
że któregoś dnia odkrywasz
... jak wielkie były to rzeczy
i jak wielcy ludzie,
których nie zauważyłeś na swojej drodze.

Lecz wszystko co szukasz na tym świecie
to mały nawias w wieczności
spotkać kogoś, kochać kogoś,
dzielić się miłością...
i zobaczysz, jaki to niewarty zachodu
czas stracony na zdobywanie bogactwa...
a ilu jest ludzi, którzy umrą z przedawkowania.

Czy nie lepiej obudzić się każdego dnia z uśmiechem,
mieć czysty umysł i witać z szacunkiem innych ludzi.

To sztuka życia,
kiedy potrafisz cieszyć się kolorem nieba,
każdym polnym kwiatkiem... i źdźbłem trawy
i tym ptaszkiem, który szybuje nad twoją głową...
to nie przypadek...
to natury przesłanie, że twoja dusza żyje
i cieszy się tym co każdego dnia od życia dostaje.

Vancouver
25 March 2019

WIELKA PRAWDA WIARY 





Chcesz dojść do Boga
i szukasz Jego szczytu wysoko w chmurach...
owszem, istnieje wiele dróg i wąskich ścieżek
ale wszystkie spotykają się w jednym miejscu...
wszystkie przychodzą w ten jeden punkt z wielu kierunków.

Nasza ludzka wiara
prowadzi nas w ten sam punkt ze światów różnych religii
a nawet kiedy w nic nie wierzysz...
ale twoje serce jest pełne współczucia do innych,
kiedy pomagasz potrzebującym, młodszym braciom,
mieszka w tobie bezwarunkowa miłość do bliźnich...
wszystko to przybliża cię do Boga
i to jest prawdziwa duchowa mądrość.

A teraz z tego miejsca
przemyśl sobie jeszcze raz sens słów Jezusa,
"nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie..."
to jest wielka prawda wiary...
tylko przez miłość człowiek jest odnawiany
rodzi się na nowo i otrzymuje wieczne życie.

Pamiętaj,
musisz kochać nie tylko Jezusa Chrystusa
jako Syna Bożego,
Bóg jest w każdym ciele ludzkim
a Jezus Chrystus był człowiekiem...

Vancouver
11 April 2019

 

NADAL JESTEM





Każda osoba we Wszechświecie
powraca do swojego Źródła...
a ty dopóki tu jesteś rozpoznaj siebie we wszystkich istotach
rozpoznaj siebie w otaczającym cię świecie
znajdź swoje prawdziwe imię
zdaj sobie sprawę - kim naprawdę jesteś...
i dlaczego narodziłeś się na tym świecie?

Czy tylko dlatego
by zostać pokonanym przez smutki i żale?
Czy musisz tu grać rolę kata
osądzać, obwiniać, potępiać?

Czy widzisz tylko to co złe...
a może utożsamiasz się z samym dobrem...
może wybierasz tylko śmiech i zabawę
a twoją przyjaciółką jest beztroska i młodszy brat głupiec?

Jesteś dobry czy zły?
Oto jest pytanie?
A może twoje życie obraca się między tymi dwojga?
A może tych dwoje jest twoimi najlepszymi nauczycielami?

Byłam poszukiwaczem... i nadal jestem
chociaż zjeździłam cały świat...
i nadal wiem, że nic nie wiem...
im dalej jestem w drodze

a moim sercem zarządza uczucie, niczym koło młyńskie
to wielki przybytek, który odsiewa miłość od nienawiści...
i gdzie są ukryte te tajemnice
gdzie ta cała mądrość życia...

kochaj ludzi
kochaj siebie
to wszystko na tej Ziemi to tylko przejściowa natura...

Vancouver
12 Apr. 2019


Koleżanka napisała:

Parę dni temu napłynęła dość duża fala energii ściskająca głowę.
Energia dalej będzie napływać coraz szybciej, bo czas się kurczy. 

Prawdopodobnie im szybciej będzie się to koło napędzać,
 tym szybciej nastąpi przekształcenie tych, 
którzy dążą do urzeczywistnienia.
A te jednostki, które kroczą w dół dostaną szansę jeśli z niej nie skorzystają 
staną się cyborgami bez biologii, bo dusza nie może realizować 
swojego programu bez biologii właśnie. 

Obstawiam 120 lat 3 pokolenia, tyle nam zostało by się zdążyć przekształcić 
zanim nastąpi koniec cyklu i początek nowego. 
Jak przejdziemy tę transformację to uwolnimy się od 3 wymiaru 
i nie będziemy musieli wracać na ziemię w formie fizycznej.
Trzeba oddychać jak najwięcej i jak najspokojniej 
ale przez stopy tak by oczyszczać na bieżąco zatory.

Obraz może zawierać: tekst

 Spróbuj. Weź głęboki oddech przez stopy i ciągnij go poprzez nogi do góry, 
przez brzuch, płuca, żołądka i wypuść nosem. 
Można podobnie wciągać rozbieloną seledynową energię natury 
ale ciągniesz ją tylko do kolan. 

Jednak drugi sposób jest tylko pomocniczy przy dostarczaniu siły życiowej.
Możemy być też częściej atakowani przez tzw.archontów 
siedzących za kołnierzem naszych najbliższych, 
będą próbować grać na naszych emocjach..
jedyny sposób to spokój i odpuszczanie.

Obraz może zawierać: 1 osoba, tekst


 Ta odpowiedź była na moje refleksje i narzekania:

'Od jakiegoś czasu nie wiem co się dzieje, miałem jakieś zawroty głowy 
Ale nie na rowerze i chwilowe utraty pamięci, zaburzenia koncentracji...
a nawet przy prowadzeniu samochodu poczułem się zaniepokojony, 
A jednocześnie fizycznie sprawny mogłem mocniej przycisnąć pedały ...
i nagle dziś rano słabe nogi zakwasy itp podobne objawy, bez uzasadnienia...

Po czym przyszedł przekaz o kodach, tak jakby do pomocy i w odwiedzi....
Na wewnętrzne przekonanie o zmianie struktury w krystaliczną w przyszłości.
Sam już nie wiem, ale trochę sobie pomogłem tymi kodami i Ci polecam, 
Wspomagam i umiejscawiam punkty za pomocą krystalicznego wahadełka: http://tamar102a.blogspot.com/2019/05/uzdrawiajace-kody-medycyna-przyszosci.html

Stankow też to samo potwierdza:  


Obraz może zawierać: 1 osoba, okulary i tekst

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz