czwartek, 7 czerwca 2018

Żywioły

Zdjęcie użytkownika Rafaela Matusiak.

W zasadzie to sam nie wiem od czego zacząć, mówiliśmy o fakturze rzeczywistości,
Mojej wewnętrznej intuicji, co na ogół odpowiada jak potrafi i to najlepiej jak może.

O rozmowach, jak księdza na wyspie Monte Christo z młodym żeglarzem,
Za ścianą więzienia lochu za pomocą alfabetu Morsa, o fraktalach i pi i fi.

To wszystko to próba zrozumienia gdzie my jesteśmy.
Oraz jak wygląda poszerzona świadomość istnienia.

Wiemy, że wszystko jest we wszystkim rozdzielone częstotliwością,
Bez której, to my patrzymy liniowo, a nie całościowo jak od środka...

Bo zasadniczo jesteśmy w sytuacji młodej rybki, która pyta się mamy: gdzie jest woda,
Dla której wszyscy mają szacunek i wiele opowiadają różnych bajek, ale nic nie wiedzą.

Zdjęcie użytkownika Rafaela Matusiak.

Tak jak dla motyla świat wodny jest niedostępny częściowo,
To struktura budowy wewnętrznej drzewa kwiatu całkowicie.

W podobnym świecie my żyjemy, nazywając go naturą i wymiarami postrzegania,
Od czasu lupy i mikroskopu widzimy głębiej i dalej, ale jak wiemy, nie do końca.

Nazwaliśmy swój potrójnym światem trzech wymiarów,
Płaszczaka jako mrówki 1D, muchy latającej w 2 D i my.

Stworzyliśmy ich pojęcie rozumienia i wiemy o innych tyle. co mrówka o nas,
Dlatego, nie możemy je opisywać tylko próbować poczuć wyższymi zmysłami.

Każdy z nas wie i wyczuwa żywioły, ale my praktycznie dotykamy zasłony,
Za którą wszystko co nas otacza widoczne i niewidoczne jest tak samo żywe.

Zdjęcie użytkownika Rafaela Matusiak.

To nie tylko powiew wiatru, temperatura i te różne promieniowania,
To objawy życia istot podobnych do nas i dla siebie niewidzialnych.

Kształtnych, czy zmiennokształtnych, niewidzialnych czy niewyczuwanych,
"W Świetle Prawdy" ABD-RU-SHIN'a są nazywane 'Istotnymi' istotami bytu.

Wedle niej to one tworzą swoim zachowaniem i mocą Stwórcy cały świat materialny,
To taki sam jak nasz ocean jego głębie i żyjące w nim stwory w różnych warunkach.

Począwszy od istot światła, a dalej, w subtelniejszą jego formę natury,
Do coraz to mniej subtelnej materii i niższych wymiarów zagęszczenia.

My żyjąc w trzech wymiarach korzystamy z nich, a one żywią się nami,
W zależności od naszej nieświadomości dają nam siebie i żyją emocjami.

Zdjęcie użytkownika Rafaela Matusiak.

W wymienionej książce Istotne z Woli Najwyższego są nam podporządkowane,
W pewnym sensie czytają w naszych myślach i mogą się objawić jako skrzaty.

Pewnie jak w środowisku natury jesteśmy z nimi w symbiozie lub i nie,
I od tego zależy nasz komfort życia, a jak to się dzieje pokazuje artykuł:


Temat do przemyśleń, bo z niego wynika, że kończy się ciemny okres Kali Jugi,
To co nadejdzie z Galaktycznego Słońca, nie będzie im służyło i lepiej je uwolnić.

 Zdjęcie użytkownika Rafaela Matusiak.

Gdy tego świadomie nie uczynimy będą się zachowywać jak szczury w klatce,
Dlatego świadomie uwolnijmy je z ciała, zmniejszając jego nimi obciążenie....

To dlatego teraz się tyle mówi o lekkim jedzeniu, piciu wody mineralnej,
Odejścia od ciężkich posiłków zwierzęcego białka i strachu przed chorobą.

Tam gdzie nie ma śmietniska, nie mam much i istot rozkładu,
Tam gdzie nie ma rozwiązłości, złości i nienawiści - podobnie.

 Zdjęcie użytkownika Anna Ślusarska.

Żywioły, żywiołaki czy Istotne muszą wrócić do rdzenia Ziemi,
Jak mówi Sathja zaczyna się okres po cyklu Kali Yugi Satya Yuga.

Żywiołaki 2D są przyciągane do naszego ciała przez archetypowe siły, 
Które chcą wykorzystać je jako roboty do wystawiania swoich dramatów.

'Jeśli nie masz jasnego wyobrażenia o tym, 
kto jest właścicielem twojego ciała, 
będzie to dla ciebie trudne...'

A próba ich zatrzymania w naszych ciałach będzie bolesnym doświadczeniem,
Więc uwalniajmy je z miłością i podziękujmy z wspólny miniony okres Kali..

Uwalniajmy swoje 'KA' jak to robili Egipcjanie już za życia,
Aby w nim podróżować bez obciążeń Merabą w zaświatach.

Zdjęcie użytkownika Anna Ślusarska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz