Oda
/do roweru?/
Kocham rower, bo bez powodu daje wolność i bez zawodu,
Kocham rower, bo dzięki niemu, to sam wróciłem do życia.
A po zawale dźwiga tylko połowę mnie i na tych samych nogach,
Przez to też i serce jest wdzięczniejsze i szczęśliwsze by pamiętać.
Nie muszę żony co do jazdy w samochodzie słuchać uwag,
Wdzięcznie w upał chłodzi głowę, a kilometrów przybywa.
Co najważniejsze pozwala uciec od hałasu i zaduchu miasta,
Spalin i gwaru zmęczonych pracą ludzi do ... chłodnego lasu...
Nie wiem, co bym bez niego zrobił, ale na pewno nie rozwodził,
Łatwo dostosowuje prędkość do wieku, jak i do moich tu marzeń.
Nie wyobrażam sobie życia bez niego, a mimo, że nie odpowiada,
Żyje wożąc mnie wszędzie gdzie chcę, taktownie milczy, nie gada.
Dla mnie jest członkiem rodziny bez wad i odszczekiwań,
Odgaduje moje myśli i o niebezpieczeństwach informuje....
Kocham rower i basta, bo nie naciąga mnie na kasę,
I nie psuje się często, bo nikt na nim nie chce jeździć.
A niech tylko ktoś spróbuje wsiąść czy ukraść,
To mu wszystkie opony przeniosę na gębę....
Tak a propos obrońców dr Zięby:
'Jak nie umrze, no to żyć będzie',
Tak doktorzy drzewiej powiadali.
Dziś to na objawach tyle się zarabia,
Że przyczyna zastała chorego sierotą.
Panowie ... trochę luzu więcej, bo to komputerowa iluzja,
Ale w niej jest program, że w to co uwierzysz, to będzie!!!
Nie wylewa się wiedzy na łąkę, podobnie jak uczucia na bezmyślne pole,
Uczmy się szanować i czytać uczucia, one nas pokierują na właściwe tory.
Rower idealnie zachowuje nas jak w równowadze,
Powinniśmy to na nim podejmować trudne decyzje.
Wtedy uczucia poprowadzą nas jako we właściwe tory i do takich ludzi,
Co w lot zrozumieją nasze myśli, słowa i uczucia, wdzięcznie słuchając.
'Kiedy wyraźnie dostrzegamy korupcję w strukturach systemu,
możemy dokonać świadomego wyboru,
że nie będziemy z własnej woli w niej uczestniczyć,
nie dając jej naszej zgody.
Nie oddawaj władzy nad sobą tym, którzy obłudnie rządzą i kontrolują,
A i nie słuchaj nikogo ani niczego, co twierdzi, że ma nad tobą władzę.'
Ale na razie jadę rowerem do lasku....
możemy dokonać świadomego wyboru,
że nie będziemy z własnej woli w niej uczestniczyć,
nie dając jej naszej zgody.
Nie oddawaj władzy nad sobą tym, którzy obłudnie rządzą i kontrolują,
A i nie słuchaj nikogo ani niczego, co twierdzi, że ma nad tobą władzę.'
Ale na razie jadę rowerem do lasku....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz