Nie tyle trudne, co trudne do uchwycenia co przychodzi,
Na ogół jak Jung sugeruje, wolimy zajmować się osądem.
Jak większość rozmów, dotyczą tego co już się działo,
A w najlepszym razie to co się dzieje na bieżąco teraz.
Często omijam daleko te osoby, które relacjonują dzień wczorajszy,
Co się jadło, co się działo na podwórku i co ktoś o kimś powiedział.
Plotki o innych zabijają myślenie własne o sobie samym,
To tak jakby innych sprawy kradły nam czas antenowy życia.
Ludzie gadając o innych skrzętnie omijają myślenie o własnych problemach,
Podnoszą własne morale, że gdzieś indziej jest gorzej niż we własnym domu.
Takie myślenie to zajmowanie się niby porządkiem u innych,
Aby nie widzieć tego co jest w naszym ogródku do zrobienia.
A przecież można inaczej i z uwagą posłuchać co kto mówi,
W kontekście tego co ma nam do powiedzenia nasza dusza.
To tak działa, nawet w piśmie napisano gdzieś o tych posłańcach,
Czy bożych, czy aniołów, to nie ważne, ale to co mówią do nas...
Przecież to się odbywa na naszym ekranie postrzegania,
Przecież oni i jak inni i zachowanie zwierząt odpowiada.
Mądrość to skrzydła naszych myśli, a rosną zazwyczaj z wiekiem,
Gdy myślimy o życiowych doświadczeniach jakie nas uczyły życia.
Im więcej myślimy o własnych to tym więcej dostajemy odpowiedzi z góry,
Przecież ekran postrzegania jest naszym i do nas kosmos cały czas odpowiada.
Wszystko na nim jest to nasze, nawet plotki o innych, aby się nimi nie zajmować,
Za to wejść mentalnie do własnego wnętrza i z tego punktu stać się obserwatorem.
A ile czasu poświęcamy na to opakowanie i nie nasze tylko innych?
Nawet jak się kochamy cieleśnie z kimś, to przeżywamy to w sobie.
Ktoś jest jedynie katalizatorem naszych uczuć odczuwania,
Myślenie o nim jako o obiekcie miłości i pożądania jest nasze.
Orgazm jest też wewnętrzny, a więc czemu siebie nie kochamy?
Kochaj bliźniego, jak siebie samego, sugeruje, to nasze uczucie.
Ekran nas fascynuje i najlepiej to pokazuje, na sztucznej inteligencji telewizji,
Ta nas przykleja na różne sposoby nie tylko do reklam, a głownie sensacjami.
Tak najczęściej jest z naszym ekranem, bo przestaje być wdzięczny,
Ale tylko dlatego abyś się od niego odwrócił do wnętrza projektora.
Do siebie!! Bo myślenie jest o nas zazdrosne i chce ci powiedzieć,
Że jak myślisz w sobie, to też stajesz się piękniejszy na ekranie...
Co myślisz o tym? Nie wiem, chyba wyłączyło mi się myślenie..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz