środa, 16 maja 2012

Zmartwychwstanie ducha




Zmartwychwstanie ducha, to szerokie pojęcie!
Spójrzmy na to trochę inaczej jaśniej i szerzej,
Jak na osobisty zew i krok do wcielenia piękna.


Aby następnie jako magnes zmieniający życie,
Jako przebudzenie wyższej naszej wyobraźni,
Skok nurka w głąb własnego ognistego serca,
Odkrywający tam pod powierzchnią jego skarby,
I nowe formuły te ogniste wezwania do służby!


To dążenie do prawdziwego czynu, ale nie tylko!
Obietnica, której nikt nie miał uczciwie spełnić!
                        To nasza misja i droga do osobistego szczęścia!


                       Przestrzeń dźwięczy, oddycha tak wokół tworzy,
Jest rozrzedzonym polem elektromagnetycznym,
Ognistych wirów, które tak jak diamenty odbijają
I rozpraszają je jak w lustrze wszystko to co żyje.

To nasza aura jest jak gdyby tego zagęszczeniem,
Polem jego teraz wokół naszego ciała fizycznego,
Tak to na nim odbijają się emanacje obu światów,
Każda myśl i poryw serca się natychmiast objawia.

A trzeba ostrożnie badać takie promieniowania,
W trakcie chorób, oraz i te ze świata Ognistego!
Magnetyzmem nam promieniują nogi, ręce i oczy,
Łącząc nas z magnetyzmem ziemi oraz żywiołów.


Badać trzeba ich fluidy warstwowo i ostrożnie.
Skład aury jest złożony z odbieranych emanacji,
Fizycznych i psychicznych wszystkich światów!
Przestrzeń ta dźwięczy, oddycha i wokół tworzy!

                       Tak my tworzymy myślami, dążeniem i miłością!
                       Wraz z Istotnymi oddanymi naszej woli od Stwórcy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz